Przejdź do pełnej wersji artykułu

Lewandowski krytykuje przygotowania Bayernu do sezonu

Robert Lewandowski (fot. Getty Images) Robert Lewandowski (fot. Getty Images)

Wizyty w Chinach i Singapurze są zdaniem Roberta Lewandowskiego przyczynami słabszej formy Bayernu Monachium na początku sezonu Bundesligi. Innego zdania jest prezes klubu z Bawarii Karl-Heinz Rummenigge.

Po zwycięstwie 3:1 nad Bayerem Leverkusen w 1. kolejce Bundesligi trener Bawarczyków Carlo Ancelotti nie był zadowolony z postawy drużyny. – Musimy grać lepiej, szczególnie w obronie – mówił.

Lewandowski, zdobywca jednej z bramek, wskazuje na braki w przygotowaniu fizycznym. – Podczas przygotowań do sezonu nie mieliśmy czasu na trening. Dużo podróżowaliśmy, graliśmy wiele meczów towarzyskich. To nigdy nie pomaga. Teraz mieliśmy dopiero dwa tygodnie na to, by porządnie potrenować – żalił się reprezentant Polski.

Bayern pozwolił Aptekarzom na aż 20 strzałów, co prowokowało zwykle spokojnego Ancelottiego do częstych wycieczek w stronę linii bocznej boiska.

Lewandowski swoje, Rummenigge swoje

Wypowiedź "Lewego" kontrastuje ze słowami prezesa klubu z Monachium, który określił tournee po Azji jako pełen sukces. – Osiągnęliśmy wszystkie cele. Wspaniała podróż, było cudownie – mówił Rummenigge.

Co ciekawe, także prezydent Bayernu Uli Hoeness nie miał pozytywnych wrażeń z wypadu do Azji, ale Rummenigge próbował to bagatelizować: – Wszyscy go znają. Po porażce 0:4 z Milanem nie wytrzymał emocjonalnie. Wszystko przez wynik meczu – mówił 95-krotny reprezentant Niemiec.

W sukurs Lewandowskiemu przyszedł także trener RB Lipsk Ralph Hasenhuettl. – Takie wycieczki to ekstremalne obciążenie dla zawodników – podkreślił. 

Lanie z Milanem

Podczas lipcowej wyprawy do Azji Bayern rozegrał cztery spotkania. Najpierw po rzutach karnych pokonał Arsenal Londyn 3:2. Trzy dni później Bawarczycy ponieśli bolesną porażkę 0:4 z Milanem. Na koniec przyszło zwycięstwo z Chelsea 3:2 i przegrana 0:2 z Interem Mediolan. Lewandowski zdobył jedną bramkę, w inaugurującym tournee meczu z Arsenalem.

Źródło: SPORT.TVP.PL, BILD
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także