Blisko, coraz bliżej. – Robert Kubica ma jasny cel, by w 2018 roku wrócić na tory Formuły 1. Szanse są duże – mówi w rozmowie z magazynem "Diario Motori" Alessandro Alunni Bravi, menedżer Polaka.
– Mimo wcześniejszych problemów z ręką Kubica nie popełnia błędów. Podczas ostatnich testów na Węgrzech osiągał dobre czasy i to nas cieszy. Praktycznie nie wychodził z bolidu, z wyjątkiem przerwy obiadowej. To bardzo optymistyczne. Czekamy, jak rozwinie się sytuacja – podkreślił Bravi.
Powrót do przeszłości
Testy na torze Hungaroring pod Budapesztem były na początku sierpnia. Miejsce to jest wyjątkowe dla krakowianina (właśnie tam debiutował w Formule 1). Tym razem Kubica przejechał 142 okrążenia i do czterokrotnego mistrza świata – Sebastiana Vettela stracił zaledwie 1,5 sekundy. – Robert nie myślał tylko o sobie, a skoncentrował się na pracy z zespołem. Widać było, że jest dla niego frajdą, móc testować bolidy, ale podszedł do tego spokojnie – podkreślił menedżer kierowcy.
One more red flag, debris on track! Here's Robert's last run to pass the time �� #Kubica #BudaTest pic.twitter.com/PjQjXWayAR
— Renault Sport F1 (@RenaultSportF1) 2 sierpnia 2017
Kubica już w czerwcu dostał pierwszą szansę od Renault. Wtedy zaprezentował się na torze w Walencji i zrobił na władzach francuskiego zespołu dobre wrażenie. Był szybszy od trzeciego kierowcy – Siergieja Sirotkina.
Czasy uzyskiwane przez Polaka w symulatorze dorównywały osiągnięciom Niemca Nico Huelkenberga, który w tym sezonie zdobył wszystkie punkty dla Renault. Dziennikarze spekulują, że we francuskim teamie Kubica mógłby zastąpić spisującego się poniżej oczekiwań Brytyjczyka Jolyona Palmera.
Szanse na powrót – 80-90 proc.
– Fizycznie czuję się teraz lepiej niż kiedykolwiek – powiedział Kubica po testach magazynowi "Auto Express". –
Jeśli zapytalibyście mnie wcześniej o szanse powrotu, oceniłbym je na 10, maksimum 20 procent. Jestem realistą i twardo stąpam po ziemi, więc teraz w mojej ocenie wzrosły one do 80-90 procent – podsumował optymistycznie 32-letni kierowca, który ma w dorobku jeden wygrany wyścig Formuły 1 – Grand Prix w Montrealu w 2008 roku.