Vuelta a Espana: drugie zwycięstwo Trentina

W poniedziałek kolarze mieli dzień przerwy. Wtorkowy etap niespodziewanie rozpoczął się od deszczu. Peleton po raz pierwszy podzielił się na około 80 km przed metą. Na pierwszym podjeździe pierwszy zameldował się Reinardt Janse van Rensburg z Dimension Data. Później dojechali do niego zawodnicy, którzy do końca liczyli się w walce o zwycięstwo.

Do najwyższego szczytu Collado Bermejo dojechała czwórka kolarzy. Oprócz reprezentanta RPA oraz Trentina, w tej małej grupie znaleźli się jeszcze Jose Joaquin Rojas (Movistar) oraz Jaime Roson (Caja Rural-Seguros RGA). Po mokrym asfalcie najlepiej zjeżdżał ten ostatni, wraz z późniejszym zwycięzcą etapu.

Włoch i Hiszpan na finiszu rozstrzygnęli między sobą kwestię pierwszego miejsca. Podium uzupełnił Rojas. Z grupy liderów uciec zdołał jedynie Nicholas Roche (BMC), który odrobił do prowadzącego Frooma 31 sekund.

Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków był Przemysław Niemiec (Team Emirates), który ukończył etap na 53. miejscu ze startą 7.56 do zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej najwyższe, 41. miejsce, zajmuje Rafał Majka z Bora-Hansgrohe. W środę kolarze przejadą 187,5 km z miejscowości Lorca do Calar Alto.

Wyniki 10. etapu: