Przejdź do pełnej wersji artykułu

W pogoni za rekordami. Arcyważny mecz z Danią!

Robert Lewandowski (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski) Robert Lewandowski (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

– To może być najtrudniejszy mecz eliminacji – przyznał Robert Lewandowski. W piątek w Kopenhadze drużyna Adama Nawałki zagra z Danią i jeśli nie przegra, będzie o krok od mistrzostw świata w Rosji. Kapitan biało-czerwonych w przypadku kolejnego świetnego występu może przejść do historii polskiej piłki. Relacja "akcja po akcji" od 19:30 w SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport.

PORÓWNANIE FORMACJI: DANIA MOCNA "NA PAPIERZE"

SYTUACJA W TABELI

Na cztery kolejki przed zakończeniem eliminacji Polska ma nad Czarnogórą i Danią aż sześć punktów przewagi. Wywiezienie z Kopenhagi choćby remisu będzie zatem dla biało-czerwonych milowym krokiem do wywalczenia przepustek na przyszłoroczny mundial w Rosji. Gospodarze natomiast zagrają o życie i tylko zwycięstwo podtrzyma ich nadzieje na pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans na mistrzostwa świata.

W POGONI ZA REKORDAMI

W pierwszym spotkaniu w Warszawie drużyna Adama Nawałki wygrała 3:2, a hat-trickiem popisał się Robert Lewandowski. Jeśli kapitan w piątek powtórzy to osiągnięcie, to wyprzedzi Włodzimierza Lubańskiego i zostanie najlepszym strzelcem w historii naszej reprezentacji. Trzy bramki sprawiłyby również, że "Lewy" zrównałby się z Cristiano Ronaldo, który po czwartkowej batalii z Wyspami Owczymi (5:1) ma już 14 trafień na koncie i jest liderem strzelców europejskich eliminacji.

Przed każdym meczem każdy trener stara się zatrzymać Lewandowskiego, wymyśla jakiś plan, a potem on i tak strzela gole – zaznaczył Age Hareide, selekcjoner reprezentacji Danii.

Nie mamy nic przeciwko temu, by w Kopenhadze było podobnie!

Adam Nawałka (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski) Adam Nawałka (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

POWIEDZIELI PRZED MECZEM

Nicklas Bendtner (napastnik reprezentacji Danii):

– W piątek zagram pierwszy mecz w tej drużynie od 21 miesięcy. Mogę tylko obiecać, że jeżeli tylko dostanę piłkę w odpowiedniej sytuacji, to strzelę gola. Oczywiście mogę spudłować, ale prawie nigdy mi się nie zdarzyło, abym zrobił to dwa razy z rzędu.

Age Hareide (selekcjoner reprezentacji Danii):
– Mam wielu młodych utalentowanych piłkarzy, ale to ci rutynowani, którzy od lat grają na wysokim i równym poziomie w jednej drużynie, będą dla mnie najważniejsi w tym tak bardzo trudnym meczu. To wieloletnia gra razem w ważnych meczach buduje drużynę.

Robert Lewandowski (kapitan reprezentacji Polski):

– To może być najcięższy mecz w tych eliminacjach. Musimy od początku być bardzo skoncentrowani. Zespół duński jest bardzo groźny na własnym boisku. Nie możemy myśleć, ile punktów mamy przewagi, ale ile powinniśmy mieć po tym meczu. Nie możemy sobie poluzować. Do tej pory ani razu nie podjęliśmy tematu mistrzostw. To najlepiej świadczy o naszej świadomości.

Adam Nawałka (selekcjoner reprezentacji Polski):
– Tak się złożyło, że koniec okienka transferowego zbiegł się z naszym meczem. To trudna sytuacja, czasami życiowe decyzje dla piłkarzy, ale zapewniam, że najważniejszy jest piątkowy mecz i wszyscy zawodnicy skupiają się tym wydarzeniu. Widzę, że są naprawdę dobrze przygotowani. Nie tylko fizycznie, ale również mentalnie.

Nicklas Bendtner (z prawej, fot. Getty Images)

PRZEWIDYWANE SKŁADY

Duńskie media przewidują, że Hareide dokona w wyjściowej "11" aż pięciu zmian w porównaniu do ostatniego, wygranego 3:1 meczu z Kazachstanem. Z kolei "Przegląd Sportowy" informuje, że między słupki wróci Łukasz Fabiański, który nie strzegł naszej bramki tylko w czerwcowym starciu z Rumunią.

Dania: Kasper Schmeichel – Henrik Dalsgaard, Simon Kjaer, Andreas Bjelland, Jens Stryger Larsen – William Kvist, Thomas Delaney, Christian Eriksen – Andreas Cornelius, Nicolai Joergensen, Viktor Fischer.
Polska: Łukasz Fabiański – Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk – Krzysztof Mączyński, Karol Linetty – Jakub Błaszczykowski, Piotr Zieliński, Kamil Grosicki – Robert Lewandowski.

TYP SPORT.TVP.PL

Dania zagra o życie, nie może pozwolić sobie na porażkę, ale to Polacy są w znakomitej dyspozycji. Także w klubach – w ostatni weekend na listę strzelców wpisał się napastnik Lewandowski (Bayern Monachium), pomocnik Piotr Zieliński (Napoli) oraz obrońca Kamil Glik (AS Monaco). Ten pierwszy jest królem pola karnego, drugi udowodnił, że potrafi zaskoczyć rywala po strzale z dystansu, trzeci natomiast czuje się jak ryba w wodzie przy stałych fragmentach gry. Teren trudny, gorący, ale Polacy zdobędą Kopenhagę i wygrają 2:1!

DUŃSKIE MEDIA DRŻĄ PRZED LEWANDOWSKIM I...

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także