Kazachstan w żadnym elemencie gry nie jest lepszy od nas. Ma jednak kilka mocnych stron, a piłkarze uwielbiają prowokować. – Możemy spodziewać się częstych pretensji do sędziego i zaczepiania naszych. Kazachowie są w tym świetni – przestrzega Przemysław Łagożny, analityk Legii Warszawa.