{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
EuroBasket: Polska – Francja 75:78. Przegrana po walce

Polscy koszykarze przegrali z Francją 75:78 w czwartym meczu fazy grupowej mistrzostw Europy.
Eurobasket: Finlandia nie dała szans Grecji
Warto wiedzieć
Z powodu drobnego urazu nie zagrał A.J. Slaughter. Pod jego nieobecność Łukaszowi Koszarkowi w rozegraniu pomagał Mateusz Ponitka. Szansę dostali też Michał Sokołowski i Karol Gruszecki, którzy nie zagrali z Finlandią.
Bohater
Thomas Heurtel nie tylko zdobył najwięcej punktów w zespole (20), ale trafił też za trzy w kluczowym momencie – na 46 sekund przed końcem meczu. Ta akcja zakończyła emocje w tym spotkaniu.
I kwarta
Początek pierwszej kwarty to świetna gra Polaków, których dynamiczne akcje kompletnie zaskoczyły faworyzowanych Francuzów. Pierwsze punkty w meczu zdobył efektownym wsadem Mateusz Ponitka. Po kolejnych akcjach Aarona Cela i Adama Waczyńskiego nasi koszykarze wyszli na prowadzenie 9:0. Taka sytuacja skłoniła trenera rywali do wzięcia pierwszego czasu. Po nim Francuzi zaczęli trafiać, ale na szczęście Polacy nie zwalniali tempa i po 10 minutach prowadzili 20:13.
II kwarta
W drugiej kwarcie biało-czerwoni znakomicie grali w obronie i znów pozwolili Francuzom zdobyć zaledwie 13 punktów. Sami też mieli kłopot z rzutami z dystansu, ale i tak byli lepsi w ofensywie od rywali. Bardzo dobrze w tym okresie grał Michał Sokołowski, który zdobył osiem punktów. Dobrą zmianę dał również Karol Gruszecki. Do przerwy było 34:26.
III kwarta
Do połowy kwarty Polacy utrzymywali wysoką przewagę dzięki trzem "trójkom" Aarona Cela. Później jednak pod koszem rządził Kevin Seraphin, z którym ani Przemysław Karnowski, ani Damian Kulig nie mogli sobie poradzić. Po celnym rzucie za trzy Borisa Diawa i wejściach Nando De Colo i Thomasa Heurtela prowadziliśmy tylko punktem (52:51).
IV kwarta
W ostatniej części Francuzi pokazali, że są bardziej doświadczoną drużyną. Spokojnie odrabiali straty, nie dali się ponieść emocjom i mimo walki Polaków, zasłużenie wygrali. Kluczowe punkty zdobył Heurtel – trafił za trzy na 0:46 sekund przed końcem (75:69).
Statystyki ze strony FIBA
