| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W piątek Wisła Kraków zagra w Gdyni z Arką w meczu 8. kolejki ekstraklasy. Do składu Białej Gwiazdy – po wyleczeniu kontuzji – ma wrócić kapitan Arkadiusz Głowacki.
38-letni Głowacki miał ostatnio problemy ze ścięgnem Achillesa i z tego powodu opuścił dwa ligowe spotkania z Zagłębiem Lubin i Lechią Gdańsk. Krakowianie wywalczyli w nich tylko jeden punkt. Powrót do składu lidera defensywy ma skonsolidować zespół.
– Arek nie jest jeszcze w stu procentach zdrowy. To, że chce pomóc drużynie, świadczy o tym, że jest gotowy się dla niej poświęcać – powiedział trener Kiko Ramirez, który w piątkowym meczu nie będzie mógł skorzystać z: Pawła Brożka, Zdenka Ondraska, Vullneta Bashy, Jakuba Bartkowskiego i Frana Velza. Wszyscy leczą kontuzję, a Valez i tak nie mógłby wystąpić, gdyż ma na swoim koncie już cztery żółte kartki.
Pewien dylemat trener Ramirez może mieć przy wyborze bramkarza. Julian Cuesta już wyleczył kontuzję ale zastępujący go w czterech ostatnich spotkaniach Michał Buchalik spisywał się dobrze. – Decyzja zapadnie po czwartkowym treningu – zapowiedział Ramirez.
W ostatnich dniach Wisła pozyskała dwóch nowych piłkarzy – hiszpańskiego pomocnika Jesusa Imaza i chorwackiego napastnika Marko Kolera. Niebawem kontrakt z krakowskim klubem podpisze też hiszpański rozgrywający Victor Perez. Wówczas w kadrze Białej Gwiazdy będzie aż czternastu obcokrajowców.
– Z Wisły odeszli tacy zawodnicy, jak Pater Brlek czy Krzysztof Mączyński, więc to normalne, że musieliśmy uzupełnić naszą kadrę. Futbol to gra, która nie zna granic. W Barcelonie występuje ośmiu Hiszpanów, w Realu dziesięciu. W Chelsea tak naprawdę jest może pięciu miejscowych piłkarzy. To, że drużyna jest międzynarodowa, to nie jest problem. Wszyscy tworzymy wielką rodzinę i również zawodnicy, którzy są w Wiśle od dłuższego czasu, pomagają budować i podtrzymywać dobrą atmosferę. My potrzebujemy szerokiej kadry, bo walczymy nie tylko w ekstraklasie, ale też w Pucharze Polski – powiedział Ramirez.
Trener Wisły wysoko ocenia gdynian choć Arka dwa ostatnie ligowe mecze – z Pogonią Szczecin i Lechem Poznań przegrała po 0:3. – To waleczny zespół. W każdym ich meczu, który widziałem, nie oddawali pola rywalowi. Mają dobrych zawodników i zwłaszcza na swoim stadionie czują się bardzo pewnie – stwierdził Ramirez.
Wiślacy w podróż do Gdyni wyruszą do Gdyni klubowym autokarem w czwartek rano. Już na miejscu przeprowadzą ostatni trening.
Po siedmiu kolejkach Biała Gwiazda, z dorobkiem trzynastu punktów, zajmuje piąte miejsce w tabeli. Arka ma na swoim koncie siedem punktów i jest trzynasta.