Walka o ćwierćfinał. Mecze EuroBasketu dziś w TVP Sport

Słowenia – Ukraina (godz. 11:30)

W pierwszym sobotnim spotkaniu 1/8 finału w Stambule Słowenia zmierzy się z Ukrainą. Zespół Igora Kokoszkowa wygrał wszystkie mecze w trudnej grupie A i stał się jednym z głównych kandydatów do medali.

Świetnie spisuje się Goran Dragić, jak na razie najlepszy strzelec mistrzostw (średnio 24,4 punkty). Ukraińcy natomiast nieoczekiwanie pokonali Izrael (88:64) w ostatnim meczu fazy grupowej i kosztem gospodarzy rywalizacji w Tel Awiwie awansowali do fazy pucharowej.

Niemcy – Francja (godz. 14:15)

Bardziej zacięta powinna być konfrontacja Niemiec z Francją. Nasi zachodni sąsiedzi zajęli drugie miejsce w grupie B. Ich największą gwiazdą jest Dennis Schroeder, rozgrywający Atlanty Hawks.

Natomiast Trójkolorowi prezentowali się poniżej oczekiwań w pierwszej fazie. Mimo że na EuroBasket nie przyjechały największe gwiazdy (Tony Parker, Nicolas Batum, Rudy Gobert), to i tak skład Francuzów robi wrażenie.

Tylko że Nando De Colo, Thomas Heurtel, Boris Diaw i koledzy przegrali z Finlandią i Słowenią, męczyli się z Polską i Grecją i wyszli z trzeciego miejsca w grupie. Niemniej w starciu z Niemcami są stawiani w roli zdecydowanych faworytów.

Finlandia – Włochy (godz. 17:45 – TVP Sport, SPORT.TVP.PL, aplikacja)

Finowie to największa rewelacja turnieju. Zaczęli od wygranej po dogrywce z Francją, pięknie walczyli ze Słowenią i po dramatycznym meczu i dwóch dogrywkach pokonali Polskę.

Wybornie prezentował się 20-letni podkoszowy Lauri Markkanen. Nowy nabytek Chicago Bulls zdobywał prawie 23 punkty na mecz i do niego trafiała piłka w trudnych momentach. Swoim doświadczeniem pomaga mu rozgrywający FC Barcelona – Petteri Koponen.

Jednak Włosi tanio skóry nie sprzedadzą. Ich największą gwiazdą jest Marco Belinelli – doświadczony obwodowy, z dziesięcioletnim stażem w NBA.

Litwa – Grecja (godz. 20:30 – TVP Sport, SPORT.TVP.PL, aplikacja)

Litwini mieli złe miłego początki. Nieoczekiwanie przegrali na inaugurację z Gruzją (77:79), lecz później wygrali cztery mecze i zajęli pierwsze miejsce w grupie B.

Grecy grali poniżej oczekiwań, ale w spotkaniu o awans pewnie wygrali z Polską. W ich szeregach nie ma Janisa Andetokunmbo, ale i tak są mocni "na papierze".

Jak dotąd przegrali trzy spotkania, ale tworzą doświadczony zespół i w konfrontacji ze srebrnymi medalistami poprzednich mistrzostw Europy nie są bez szans. Ciekawie zapowiada się walka pod koszem – Grecy będą próbowali znaleźć sposób na niesamowitego Jonasa Valanciunasa.

Niedzielne mecze 1/8 finału ME:

11:30 Łotwa – Czarnogóra
14:15 Serbia – Węgry
17:45 Hiszpania – Turcja (TVP Sport, SPORT.TVP.PL, aplikacja)
20:30 Chorwacja – Rosja (TVP Sport, SPORT.TVP.PL, aplikacja)