Przejdź do pełnej wersji artykułu

Manchester – Everton 4:0. Nieudany powrót Rooneya

Piłkarze Manchesteru United świętujący zwycięstwo (fot. Getty Images) Piłkarze Manchesteru United świętujący zwycięstwo (fot. Getty Images)

Manchester United rozbił na własnym stadionie Everton 4:0 (1:0). Był to pierwszy mecz Wayne'a Rooneya w roli gościa na Old Trafford od 2004 roku, jednak nie będzie tego powrotu wspominał najlepiej...

BOHATER MECZU: Antonio Valencia

Gol Ekwadorczyka dał w tym meczu prowadzenie Manchesterowi. Obrońca już w 4. minucie popisał się efektownym wolejem ze skraju pola karnego i nie dał szans Jordanowi Pickfordowi. Był bardzo mocnym punktem zespołu w trakcie całego spotkania. Dużo dawał drużynie w ataku, ale i bezbłędnie spisywał się w defensywie.
Chelsea – Arsenal 0:0. Bezkrólewie w Londynie

JAK PADŁY BRAMKI?

4' (1:0) Nemanja Matić przerzucił piłkę na skrzydło, gdzie nabiegał Antonio Valencia. Obrona Evertonu nie spodziewała się jednak uderzenia z pierwszej piłki i pozostawiła 32-latka bez opieki. Ekwadorczyk trafił w samo "okienko" bramki.
84' (2:0) Lukaku obsłużył znakomitym podaniem Mychitariana, który z bliskiej odległości pokonał Pickforda.
90' (3:0) Po rzucie wolnym doszło do zamieszania w polu karnym gości, a najprzytomniej zachował się Lukaku, który dostawił nogę i strzelił gola.
90+2' (4:0) Pewnie z rzutu karnego uderzył Anthony Martial.

A JAK PAŚĆ MOGŁY?

21' Prawym skrzydłem popędził Martina, zagrał płasko do Rooneya, ale w niezłej sytuacji niecelnie uderzał Anglik.
26' Efektownym podaniem z głębi pola popisał się Mata, a piłkę opanował Lukaku. Belg fatalnie jednak przestrzelił w sytuacji sam na sam.
29' Davies urwał się obrońcom Czerwonych Diabłów, trącił piłkę głową, lecz przytomnie interweniował de Gea. Hiszpan nie zdołał obronić dobitki, ale chorągiewkę podniósł sędzia liniowy.
64' Centymetrów zabrakło, by Juan Mata podwyższył prowadzenie. Piłka po strzale Hiszpana obiła jednak słupek i wyszła w pole.
70' Lingard stanął przed doskonałą okazją do strzelenia gola. Źle złożył się jednak do uderzenia i nie trafił nawet w światło bramki.
76' Matić przyjął piłkę z dala od bramki gości, zdecydował się na niesygnalizowane uderzenie z dystansu, lecz minimalnie chybił.

Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także