EuroBasket 2017 nie zawiódł kibiców. Piękną historię napisała Słowenia, która polegała na duecie Goran Dragić – Luka Doncić. W Polsce długo wspominać będziemy jednak przede wszystkim katastrofę w grupowym spotkaniu z Finlandią. Oto nasze "naj..." turnieju najlepszych koszykarzy na Starym Kontynencie.
Najlepszy zawodnik: Goran Dragić
Nawet gdyby mógł, nie zaplanowałby turnieju lepiej. Przed wyjazdem ogłosił, że zagra dla reprezentacji po raz ostatni. 31-latek był prawdziwym liderem, który perfekcyjnie prowadził zespół (o czym już w pierwszym meczu boleśnie przekonał się Łukasz Koszarek). Tym razem na wyżyny wspięli się też jednak jego rodacy, co zaowocowało największym sukcesem w dziejach słoweńskiego basketu.
Apogeum nadeszło w finale. Pierwsze dwie kwarty były w wykonaniu Dragicia kosmiczne i przyniosły 26 punktów! Ostatecznie rozgrywający Miami Heat dorzucił jeszcze dziewięć "oczek" i mógł świętować złoto, słuchając gromkiego "MVP, MVP, MVP". Generał Goran poprowadził drużynę z dwumilionowego kraju na szczyt kontynentalnego basketu. Z kadry odchodzi w glorii chwały.
Największe odkrycie: Luka Doncić
EuroBasket 2017 będzie wspominany w Słowenii latami jako wspaniała współpraca koszykarzy różnych pokoleń. Dragić mógł bowiem liczyć na fenomenalnego 18-latka z Realu Madryt. "Nie wytrzyma presji. To jego pierwszy wielki turniej" – mogliśmy zaklinać rzeczywistość przed meczem z Polakami. Starcie z biało-czerwonymi okazało się jedynie przystawką. Doncić zachwycał dojrzałością i wszechstronnością. W półfinale z Hiszpanią rzucił 11 punktów, miał 12 zbiórek i osiem asyst.
Przed Słoweńcem zapewne ostatni sezon w Europie, po którym trafi do NBA. Tam powinien spotkać innego zawodnika, który błysnął na tegorocznym turnieju. Lauri Markkanem stał się idolem koszykarskiej Finlandii. Przy 216 centymetrach wzrostu nie tylko rządzi pod koszem, ale świetnie rzuca z dystansu. Przyszłość należy do nich, a przecież 23 lat nie skończyli jeszcze też Kristaps Porzingis i Cedi Osman. Dwaj ostatni byli zdecydowanymi liderami zespołów.
Najlepszy mecz: Słowenia – Łotwa
– Aż żal pomyśleć, że któryś z tych zespołów odpadnie z EuroBasketu – witał telewidzów Ryszard Łabędź, zaczynając komentować ćwierćfinałowy bój rewelacji turnieju. Zgodnie z przewidywaniami to było piękne ofensywne show z wynikiem jak w NBA (a przecież w najlepszej lidze świata gra się 4x12 minut). Po dwóch kwartach było 55:51 dla Łotwy. Trzecią część wygrali Słoweńcy i to aż 14 punktami, co ostatecznie okazało się kluczowe.
Nie pomogło nawet wybitne spotkania Porzingisa, który zdobył 34 punkty. W końcówce (już przy praktycznie rozstrzygniętym wyniku) podkoszowy New York Knicks wdał się w przepychankę z Anthonym Randolphem. "Załatwimy to po meczu" – miał podobno krzyczeć do podkoszowego Realu, gdy ich rozdzielano. Po końcowej syrenie emocje jednak opadły, a mierzący 222 centymentry Łotysz może mieć powody do zadowolenia. Przed kadrą Łotwy malują się najlepsze perspektywy w tym wieku.
Najdramatyczniejszy mecz: Finlandia – Polska
Nie sposób wybrać inaczej. Na 90 sekund przed końcem zespół Mike'a Taylora miał dziewięć punktów przewagi. Wtedy zaczęła się fatalna seria strat. Mimo wszystko na 16 sekund przed końcem było 66:64, a piłkę z autu przy linii środkowej wyrzucał najbardziej doświadczony Łukasz Koszarek. Robił to po czasie dla trenera! Wtedy wydarzyło się coś, co ciężko wytłumaczyć. Bierna postawa Polaków i przechwyt Markkanena zakończony wsadem.
Polacy mieli jednak jeszcze "dwie piłki meczowe" – na koniec czwartej kwarty i pierwszej dogrywki. Próby Mateusza Ponitki i Adama Waczyńskiego były jednak nieskuteczne. Długo przy życiu trzymał biało-czerwonych A.J. Slaughter, ale zbyt duża liczba błędów musiała przynieść porażkę. W ostatniej akcji Damian Kulig wyrzucił piłkę poza boisko. Smutne zwieńczenie końca nadziei.
Największy postęp: Finlandia
Nie mogli zrobić lepszej reklamy basketu. Wygrane po dogrywkach z Francją i Polską, świetny mecz przeciwko Grecji i minimalna porażka ze Słowenią – fani w Helsinkach przeżywali wielkie emocje. Suomi wreszcie postawili na basket. Postarali się o "dziką kartę" na mundial 2014 i zostali organizatorami EuroBasketu 2017.
Ich drużyna to już nie tylko Sasu Salin, Petteri Koponen i naturalizowani Amerykanie. Jakość podniósł największy talent w historii(?) fińskiego basketu. Markkanen po fenomenalnej fazie grupowej, spisał się słabiej w 1/8 finału z Włochami. Presję powinien wytrzymać jednak w przyszłości. Gra w NBA na pewno wzmocni jego pewność siebie.
Najwięksi pechowcy: Serbia
Zagrali bez kilku kluczowych zawodników. I tak jednak mają prawo do niedosytu. W końcu ile razy można przegrać w finale? Serbia jest aktualnym wicemistrzem świata, wicemistrzem olimpijskim i wicemistrzem Europy. Dwa pierwsze turnieje przegrała z USA. W niedzielę uległa liczącej 160 razy mniej mieszkańców niż Stany Zjednoczone Słowenii. Krajem, który zawsze pozostawał w cieniu wielkich serbskich tradycji.
Coś pocieszającego? Wciąż obowiązuje powiedzenie: "Najlepsi koszykarze mogą rodzić się w Chorwacji, ale najlepsi trenerzy są Serbami". Słowenię do triumfu poprowadził Igor Kokoskov, który wykrzesał ze swoich zawodników wszystko co najlepsze.
Największe rozczarowanie: Izrael
Można mieć grającego w NBA Omriego Casspiego, doświadczonego Gala Mekela, Liora Eliyahu, czy silnego Richarda Howella. Można grać bardzo dobrze w sparingach. Można wreszcie organizować fazę grupową EuroBasketu. I można, mając te wszystkie atuty, zająć ostatnie miejsce w grupie. Gospodarze wygrali jedynie z Niemcami. Pozostałe mecze były kompletnym niewypałem. Ledwie 48 rzuconych punktów z Włochami, porażka 15 "oczkami" z Litwą, 13 z Gruzją i wreszcie 24 z Ukrainą...
87 - 83
Anadolu Efes Stambuł
83 - 78
Paris Basketball
102 - 105
LA Clippers
94 - 100
Detroit Pistons
91 - 87
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
85 - 97
Anwil Włocławek
73 - 81
PGE Spójnia Stargard
85 - 95
Golden State Warriors
23:00
Milwaukee Bucks
23:30
Memphis Grizzlies
2:00
Minnesota Timberwolves
17:00
FC Barcelona
18:30
Real Madryt
23:00
Orlando Magic
23:30
Miami Heat
1:30
Golden State Warriors
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.