W trakcie listopadowego turnieju Next Gen ATP Finals w Mediolanie na kortach zabraknie sędziów liniowych. Zamiast nich o celności zagrań decydować będzie nowy system "Hawk-Eye Live". Jeśli się sprawdzi, ma być w przyszłości stosowany na szeroką skalę.
Next Gen ATP Finals to turniej, w którym występują najlepsi tenisiści w wieku 21 lat lub młodszym. W jego pierwszej edycji wystartuje siedmiu zawodników najwyżej notowanych w rankingu "Race to Milan" plus ósmy, który otrzyma "dziką kartę".
Mediolańska impreza to prawdziwa rewolucja w świecie tenisa. Już od kilku miesięcy wiadomo było m.in., że sety będą rozgrywane do czterech wygranych gemów czy że zabraknie równowag.
We wtorek poinformowano o kolejnym nowatorskim rozwiązaniu, które przetestują młodzi tenisiści. Na korcie zabraknie miejsca dla sędziów liniowych, a ich pracę wykona system "Hawk-Eye Live".
To rozwinięcie dotychczasowej technologii, która pozwalała zawodnikom na wzięcie challenge'u pozwalającego na sprawdzenie, czy dane uderzenie było celne, czy autowe. Teraz już nie będą mieli takiego prawa.
Wszystko dlatego, że "Hawk-Eye" będzie pracował w czasie rzeczywistym. Automatycznie wywoła aut, gdy tylko piłka wyląduje za którąś z linii. – To może być kamień milowy w sędziowaniu naszego sportu. Zawodnicy pracują niezwykle ciężko i zasługują na to, by mecze prowadzone były przy wsparciu najnowocześniejszych i najbardziej odpowiednich metod – podkreśla wiceprezydent ATP Gayle David Bradshaw.
– Technologia jest obecnie na takim poziomie, że bez obaw możemy ten system przetestować w trakcie prawdziwego, prestiżowego turnieju. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, na pewno wykorzystamy go szerzej – dodaje.
Jak dotąd pewny udziału w imprezie może być Alexander Zverev. Nie wiadomo jednak, czy Niemiec zagra w Mediolanie, ponieważ w rankingu "Race to London" zajmuje trzecie miejsce i, w razie skończenia sezonu w pierwszej ósmece, na pewno będzie wolał wystąpić w ATP World Tour Finals w stolicy Anglii.
