PP: kolejna niespodzianka. Chrobry – Piast 2:1

Początek spotkania był bardzo ciekawy. Już w 6. minucie Łukasz Szczepaniak mógł wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie, lecz piłka po jego strzale trafiła w słupek. Niedługo później odpowiedzieli goście – strzał Karola Angielskiego obronił jednak bramkarz.

Po chaotycznych kilkunastu minutach na prowadzenie wyszli Gliwiczanie. Po rzucie rożnym gola strzelił Maciej Jankowski.

To skłoniło gospodarzy do ataków. Po kilku niewykorzystanych okazjach bardzo ładną bramkę tuż przed przerwą zdobył z rzutu wolnego Mateusz Machaj. Były zawodnik m.in. Lechii Gdańsk płaskim strzałem zmylił Dobrivoja Rusova.

W drugiej połowie piłkarze pierwszoligowca nie zwalniali tempa, dzięki czemu w 67. minucie wyszli na prowadzenie. Dokładne dośrodkowanie Przemysława Stolca z prawej strony strzałem głową do bramki wykończył Konrad Kaczmarek. Więcej goli, mimo kilku okazji z obu stron, nie padło i niespodzianka stała się faktem. Trzeba podkreślić, że było to zasłużone zwycięstwo głogowian.

Ostatni mecz 1/8 finału zostanie rozegrany w środę. Chojniczanka Chojnice podejmie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.

Pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski (pierwsze mecze 25 października, rewanże 29 listopada):

Górnik Zabrze – Chojniczanka/Bruk-Bet
Drutex Bytovia Bytów – Legia Warszawa
Chrobry Głogów – Arka Gdynia
Zagłębie Lubin – Korona Kielce