Wezwanie do sądu otrzymał trener Manchesteru United Jose Mourinho, który jest oskarżony o oszustwa podatkowe na milionowe kwoty z czasów, gdy był jeszcze szkoleniowcem Realu Madryt.
Portugalczyk musi pojawić się w madryckim sądzie 3 listopada. Sędzia wyznaczył termin rozprawy The Special One na godzinę 10.00 – informuje hiszpańska gazeta "ABC".
54-latek znalazł się w czerwcu pod lupą hiszpańskiej prokuratury, zajmującej się przestępczością gospodarczą. Mourinho miał w latach 2011-12 nie rozliczyć się z fiskusem z ponad 3 mln euro należnych podatków.
Już w 2016 roku Portugalczyk musiał tłumaczyć się hiszpańskiej skarbówce. W maju ubiegłego roku miał przekazać fiskusowi około 2 mln euro niezapłaconego podatku – podaje hiszpański portal informacyjny OK Diario.
W czerwcu hiszpańska prokuratura poinformowała, że złożyła pozew przeciwko Cristiano Ronaldo, którego oskarża o możliwe oszustwa podatkowe na sumę 14,7 mln euro. Zawodnik Realu Madryt miał się dopuścić przestępstwa w latach 2011-14.
Ronaldo jest kolejnym zawodnikiem występującym w lidze hiszpańskiej oskarżonym o unikanie płacenia podatków. Wcześniej zarzuty w tej sprawie usłyszeli m.in. Lionel Messi, Fabio Coentrao, Radamel Falcao, Angel Di Maria, a także Xabi Alonso. Trzej ostatni od kilku lat mieszkają poza Hiszpanią.
Sprawa Messiego zakończyła się pod koniec maja br. przed hiszpańskim Sądem Najwyższym. Odrzucił on apelację prawników piłkarza w sprawie wyroku, jaki zapadł w lipcu ub.r., i ostatecznie Argentyńczyk został prawomocnie skazany na 21 miesięcy pozbawienia wolności. Messi nie trafił jednak do więzienia, gdyż jego wyrok nie jest dłuższy niż 24 miesiące, a on sam nie był wcześniej karany.