{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Kolejny problem Bayernu. Franck Ribery wypada na 3 miesiące

Kibice Bayernu nie będą najlepiej wspominali wyjazdowego starcia z Herthą w Berlinie. Ich zespół zaledwie zremisował, a ponadto poważnej kontuzji doznał Franck Ribery.
To trudne tygodnie dla mistrzów Niemiec. Piłkarze z Allianz-Arena zawodzą na boisku, zwolniony z funkcji szkoleniowca pierwszego zespołu został Carlo Ancelotti, do tego wszystkiego urazy łapią czołowi zawodnicy. Dopiero co na dłuższy czas wypadł Manuel Neuer, a teraz do grona kontuzjowanych dołączył Ribery.
W niedzielę Francuz opuścił boisko w 62. minucie przy pomocy fizjoterapeutów. Skrzydłowy z grymasem na twarzy udał się od razu do szatni, a tuż po zakończeniu meczu został poddany szczegółowym badaniom. Te wykazały, że 34-latek naderwał więzadła poboczne i będzie musiał pauzować około trzy miesiące.
Wszystko wskazuje więc na to, że miejsce Ribery'ego na boku zajmie jego rodak, Kingsley Coman. 21-latek pokazał się z dobrej strony na starcie sezonu, a teraz będzie miał szansę, by w końcu udowodnić, że jest gotów do tego, by na stałe zastąpić klubowego kolegę.