Armenia ma wiele problemów przed meczem z Polską. Największy atutem zespołu Artura Petrosjana powinno być imponujące zaangażowanie. – Ta drużyna nie sprzeda skóry tanio – przestrzega były reprezentant naszego kraju, Paweł Kryszałowicz.
– Będziemy bić się do końca. Ostatnio musieliśmy walczyć o to, by nasz kraj przetrwał. Podczas wojny z Azerbejdżanem nauczyliśmy się walki, potrafimy pokazać ją również na boisku. Nie zaakceptujemy porażki, dopóki sędzia nie zakończy spotkania – zapowiada tamtejszy dziennikarz, Robert Gasparjan.
O wspomnianych cechach doskonale wiedzą piłkarze, którzy grali z Ormianami w Erywaniu, gdzie jeszcze nigdy nie wygraliśmy. W czerwcu 2001 spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Pierwszego gola zdobył Radosław Kałużny. Bramka wyrównująca padła za sprawą Petrosjana, dzisiejszego selekcjonera Armenii.
– Działo się sporo. Przeciwnicy próbowali nadrabiać braki agresją. Kopali, drapali i przeszkadzali na wszelkie sposoby. To normalne, ale nie dawaliśmy sobie z nimi rady. Skończyło się wielką bójką – wspomina Kryszałowicz.
Udział w bijatyce wziął wówczas Jacek Bąk. – Tym razem nie możemy dać wyprowadzić się z równowagi. Ja sobie na to pozwoliłem, a potem obejrzałem czerwoną kartkę. Musimy zachować koncentrację, grać swój futbol – mówi Bąk.
Oprócz niego kartoniki w tym samym kolorze obejrzało jeszcze trzech zawodników z reprezentacji Armenii. Na łamach "Piłki Nożnej" sprzed 16 lat przeczytać możemy, że "zwyciężyły nerwy".
Trudny teren
Tym razem atmosfera może być podobna. Ormianie nie mają zbyt wiele jakości. Jedynym graczem godnym uwagi jest Henrich Mchitarjan, pomocnik Manchesteru United. Przed meczem zastanawiano się, czy będzie on zaangażowany na sto procent. Dotychczas zarzucano mu, że zajmuje się przede wszystkim karierą klubową. Mchitarjan odpiera zarzuty i zapowiada pełne zaangażowanie.
– Zdarzało się, że u siebie graliśmy naprawdę dobrze. Przeszło 10 lat temu byliśmy niepokonani przez 15 miesięcy. Warto wspomnieć, że lepiej prezentujemy się, kiedy przyjeżdża do nas topowa drużyna. Za taką uważam Polskę. Myślę, że czeka was bardzo ciężkie spotkanie – dodaje Gasparjan.
Trudna przeprawa czeka przede wszystkim Roberta Lewandowskiego. Gwiazdor Bayernu Monachium ma zostać wyłączony z gry przez kilku piłkarzy. – Musimy sobie pomagać i w ten sposób spróbujemy go wyeliminować. Uważam, że da się to zrobić – zapowiedział Petrosjan.
Problemy z tyłu
Selekcjoner Armenii ma spore ubytki kadrowe. Za kartki pauzować będą Gael Andonian oraz Varazdat Harojan. Kontuzje leczą Hrajr Mkojan i Artur Sakrisow.
– Nie zagra trzech środkowych obrońców, to ogromna strata. Selekcjoner nie może więc użyć ustawienia z trzema stoperami. Tę dwójkę wspierać powinni defensywni pomocnicy. Na pewno będziemy skoncentrowani na bronieniu. Spróbujemy zagrozić Polsce kontratakami, zwłaszcza w drugiej części spotkania – prognozuje Gasparjan.
Jego zdaniem największe kłopoty – poza stratami personalnymi – selekcjoner Armenii, Artur Petrosjan może mieć z koncentracją. – Traciliśmy mnóstwo goli w końcówkach spotkań, ale za to potrafimy być nieprzewidywalni. W Warszawie stwarzaliśmy zagrożenie pod waszą bramką. Mogliśmy wygrać albo chociaż zremisować – kończy Gasparjan.
Przypuszczalny skład reprezentacji Armenii (4–2–3–1):
Meliksetjan - Hambardzumjan, Voskanjan, Daghbashyan, Arman Hovhannisyan – Malakjan, Grigorjan – Pizzelli, Mchitarjan, Jedigarjan – Korjan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (971 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.