Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wielka smuta w Czarnogórze. W Warszawie bez Joveticia?

Stevan Jovetić (Ś) (fot. Getty) Stevan Jovetić (Ś) (fot. Getty)

Czarnogóra przegrała z Danią 0:1 w meczu eliminacji mistrzostw świata 2018. Ten wynik praktycznie przekreśla szanse na awans zespołu Ljubisy Tumbakovicia. – To ogromne rozczarowanie – powiedział Stefan Savić.

Oceny Polaków po Armenii. Wiadomo, kto najlepszy...

Czarnogórcy nie przypominali w czwartkowym starciu zespołu z poprzednich meczów. Długimi minutami nie potrafili wymienić kilku składnych podań. Po bramce Christiana Eriksena w 16. minucie niewiele się zmieniło.

Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie stracili Stevana Joveticia. Największa gwiazda reprezentacji doznała mięśniowej kontuzji. Nie wiadomo czy piłkarz AS Monaco wyleczy się do niedzieli. Wtedy Polska podejmie Czarnogórę na koniec eliminacji mistrzostw świata 2018.

Szanse na awans drużyny Tumbakovicia przedłuży tylko zwycięstwo. Swój mecz musieliby przegrać też Duńczycy, którzy podejmą Rumunię. To mało prawdopodobny scenariusz.

– Teraz w szatni panuje duży smutek, ale musimy na to spojrzeć z innej strony. Wcześniej graliśmy na tyle dobrze, że stworzyliśmy sobie sposobność do awansu. To był bardzo ważny mecz, a już na początku straciliśmy Joveticia – przyznał Savić.

– Było bardzo trudno wrócić do gry po golu Eriksena. Próbowaliśmy, ale zabrakło trochę szczęścia w drugiej połowie. Nie wierzę w cud w niedzielę. Musimy już skupić się na kolejnych eliminacjach – dodał po chwili.

(fot. Getty Images) (fot. Getty Images)

Źródło: SPORT.TVP.PL/"Ekstrabladet"
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także