Holendrzy są w bardzo trudnej sytuacji przed dwoma ostatnimi meczami eliminacji mistrzostw świata. Trzeciej drużyny poprzedniego mundialu zabrakło na ostatnim Euro, a teraz potrzebują niemal cudu, żeby awansować na turniej w Rosji. Relacja tekstowa z meczów eliminacji MŚ od godz. 17:30 na SPORT.TVP.PL i w aplikacji.
Sytuacja w grupie A jest bardzo ciekawa. Pierwsza Francja ma 17 punktów i przed sobą mecze z Bułgarią i Białorusią. Druga Szwecja zgromadziła 16 punktów – o trzy więcej od Holandii. W sobotę Szwedzi zmierzą się u siebie z Luksemburgiem, a Holendrzy zagrają na wyjeździe z Białorusią.
W teorii oba zespoły powinny pokonać niżej notowanych rywali. W ostatniej kolejce, we wtorek, Oranje podejmą reprezentację Trzech Koron. Jeśli gospodarze wygrają, zrównają się punktami z przeciwnikami. Jeśli np. dwukrotnie potknęłaby się Francja, Szwedzi i Holendrzy mogliby liczyć na dwa pierwsze miejsca. Trudno jednak brać taki scenariusz pod uwagę.
Najprawdopodobniej wtorkowy mecz w Holandii zdecyduje o drugim miejscu i udziale w barażu. Nie bez znaczenia będą jednak sobotnie spotkania. Dla zespołu Dicka Advokaata najlepiej by było, gdyby wygrał z Białorusią dużo większą różnicą bramek niż Szwecja z Luksemburgiem.
Przy jednakowej liczbie punktów o pozycji w grupie decyduje różnica bramek, a ta na razie zdecydowanie przemawia na korzyść Szwedów: +11, przy tylko +5 Holandii. Przykład: jeśli Holandia i Szwecja wygrają sobotnie mecze taką samą różnicą bramek, we wtorek Oranje musieliby pokonać rywali 3:0, 4:1, 5:2 itd., by wyprzedzić ich w tabeli.
– Nie mogę obiecać, że awansujemy do mistrzostw świata, ale jestem przekonany, że wygramy dwa ostatnie mecze. Jedno jest pewne: na pewno nie pomylimy się w obliczeniach – ocenił Dick Advokaat.
Na innych boiskach
Interesująco jest też w grupie H, gdzie pewni awansu są już Belgowie, ale toczy się walka o awans do barażu. Bośnia i Hercegowina, która na razie jest druga i ma punkt przewagi nad Grecją, w sobotę podejmie właśnie Belgię. Natomiast Greków czeka trudna delegacja na Cyprze, który też ma jeszcze szansę na występ w barażu.
W grupie B jasne jest, że pierwsze dwa miejsca zajmą Szwajcaria i Portugalia. Na razie Helweci mają trzy punkty przewagi nad mistrzami Europy. W sobotę pierwsi zagrają u siebie z Węgrami, a drudzy zmierzą się na wyjeździe z Andorą.
Sobotnie mecze el. MŚ w strefie europejskiej:
Grupa A
Szwecja – Luksemburg (godz. 18:00)
Białoruś – Holandia (godz. 20:45)
Bułgaria – Francja (godz. 20:45)
Grupa B
Wyspy Owcze – Łotwa (godz. 18:00)
Andora – Portugalia (godz. 20:45)
Szwajcaria – Węgry (godz. 20:45)
Grupa H
Bośnia i Hercegowina – Belgia (godz. 18:00)
Gibraltar – Estonia (godz. 18:00)
Cypr – Grecja (godz. 20:45)
Następne