Po zdobyciu trzech punktów w czterech ostatnich meczach eliminacji mistrzostw świata 2018, Argentyna przed ostatnią kolejką znalazła się na skraju przepaści. Jeśli nawet w nocy z wtorku na środę srebrni medaliści poprzedniego mundialu będą seryjnie trafiać do bramki Ekwadorczyków, to i tak może to być za mało, by wywalczyć bezpośredni awans.
Teraz po raz drugi awans może przegrać na boisku i, co pewnie najgorsze dla naszpikowanej gwiazdami drużyny, nie jest zależna tylko od siebie. Nawet zwycięstwo w Ekwadorze może jej nie zapewnić wyjazdu do Rosji.
By zawodnicy Jorge Sampaolego bezpośrednio awansowali, równolegle z ich wygraną musi zrealizować się jeden z trzech scenariuszy: Chile nie może pokonać na wyjeździe Brazylii, Peru musi zremisować z Kolumbią a w trzecim zwyciężyć mniejszą różnicą bramek niż Argentyna w Quito.
Ostatnie mecze (godz. 1.30.):
Brazylia – Chile
Ekwador – Argentyna
Paragwaj – Wenezuela
Peru – Kolumbia
Urugwaj – Boliwia
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba