Reprezentanci USA nie zagrają na mundialu w Rosji. Selekcjoner Bruce Arena upiera się, że zrobił wszystko perfekcyjnie i – gdyby miał taką szansę – niczego by nie zmienił. Amerykańscy eksperci są zgodni: obserwują najbardziej arogancką drużynę narodową od wielu lat. – Eliminacje są ułożone tak, by na mundial awansowały Stany Zjednoczone i Meksyk. To dwa potężne rynki telewizyjne. Przegranie czegoś, co było nie do przegrania, powinno zmusić do refleksji – ocenił Chris Reiko, analityk piłkarski pracujący w Stanach Zjednoczonych.