Zarówno brytyjscy, jak i hiszpańscy eksperci nie mają wątpliwości – prowadzący mecz 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt – Tottenham Szymon Marciniak wpłynął na wynik meczu. Polski sędzia nie podyktował prawidłowego rzutu karnego dla gości, a spotkanie skończyło się wynikiem 1:1.