Mistrzowie Polski jedną nogą w półfinale Pucharu Polski. W pierwszym meczu ćwierćfinału rozgrywek Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Drutex Bytovię 3:1 (2:1). W drugiej połowie spotkanie zostało przerwane z powodu awarii prądu.
Goście czuli się na boisku bardzo pewnie i niedługo potem podwyższyli prowadzenie. Pasquato znalazł się niemal sam na sam z Mateuszem Oszmańcem i strzałem w długi róg pokonał bramkarza Bytovii. Mistrzowie Polski nieco zdekoncentrowali się w końcówce pierwszej połowy, co wykorzystali gospodarze. Bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Michał Szewczyk.
Na nieco ponad 20 minut przed końcem doszło do niecodziennej sytuacji. Na stadionie przy ul. Mickiewicza… zgasły reflektory i mecz musiał zostać przerwany. Piłkarze wrócili do gry po około kwadransie, a całe zamieszanie próbowali wykorzystać gospodarze, którzy kilka razy zagrozili bramce Radosława Cierzniaka.
To jednak Legia dopięła swego. W 89. minucie błąd popełnił obrońca Bytovii, w skutek czego sam na sam z bramkarzem znalazł się Sadiku. Albańczyk nie pomylił się i ustalił wynik meczu. Rewanż zaplanowano pod koniec listopada, a dokładna data zostanie podana wkrótce.
Drutex Bytovia – Legia Warszawa 1:3 (1:2)
Bramki: Sadiku 2, 87, Pasquato 29 – Szewczyk 45.
Bytovia: Oszmaniec – Wróbel, Gonzales, Stasiak, Opałacz, Szewczyk (46. Kamiński), Poczobut, Duda (63. Wolski), Wacławczyk, Wilk (46. Jakóbowski), Surdykowski.
Legia: Cierzniak – Broź (46. Jędrzejczyk), Astiz (63. Turzyniecki), Dąbrowski, Hlousek, Szymański, Kopczyński, Jodłowiec (71. Niezgoda), Pasquato, Chukwu, Sadiku.
Żółta kartka: Poczobut.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 2050.
14:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa