{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Przeciętny występ "Lewego". "Nie stwarzał zagrożenia"

Bayern Monachium wygrał po rzutach karnych z RB Lipsk 5:4 w meczu 1/16 finału Pucharu Niemiec. Po 120 minutach było 1:1. Pechowcem okazał się Timo Werner, który jako jedyny pomylił się z jedenastu metrów.
Lewandowski będzie miał rywala. Na kogo postawi Heynckes?
Niemieckie media zgodnie oceniły napastnika, wystawiając mu "czwórkę" (w skali, gdzie "1" to występ idealny, a "6" – fatalny). "Nie za bardzo dogadywał się z kolegami z drużyny i miał pretensje do sędziów. Nie stwarzał wielkiego zagrożenia pod bramką rywali" – napisano na stronie TZ.de.
"Nie stanowił wsparcia dla ofensywy drużyny. Miał kilka sytuacji, ale wszystkie zmarnował" – napisała redakcja "Abendzeitung Muenchen".
Do bramki Petera Gulacsiego trafił dopiero podczas konkursu rzutów karnych. Przez 120 minut miał ogromne kłopoty, aby pokonać Węgra, który według niemieckiej prasy był bohaterem meczu.
Za najsłabsze ogniwo w bawarskim zespole uznano Artura Vidala, który rozgrywał setny mecz dla Bayernu. "Zagrał 57 minut, w trakcie których popełnił wiele błędów. Faulował Forsberga w 34. minucie, ale na jego szczęście arbiter nie zdecydował się odgwizdać rzutu karnego" – można przeczytać na stronie abendzeitung-muenchen.de.
Oceny Roberta Lewandowskiego za mecz z RB Lipsk:
tz.de – 4
sportbuzzer.de – 4
abendzeitung-muenchen.de – 4
bild.de – 4
