Thierry Henry, ekspert Sky Sports, tym razem wystąpił w roli dziennikarza i przeprowadził wywiad ze Zlatanem Ibrahimoviciem, który kończy rehabilitację po poważnej kontuzji. – Wracam by dokończyć to, co zacząłem w poprzednim sezonie. Wracam by wygrać Premier League – powiedział napastnik Manchesteru United.
Panowie doskonale się znają, obaj grali w piłkę na najwyższym poziomie i czuć było między nimi chemię. Było dużo śmiechu, szczególnie ze strony Henry'ego, ale rozmowa była merytoryczna i rzeczowa. Bez żartów.
W kwietniu Ibrahimović zerwał więzadła krzyżowe w meczu Ligi Europejskiej z Anderlechtem Bruksela. – Nigdy nie zmagałem się z tak poważnym urazem. Ludzie mówili, że jestem za stary, żeby wrócić do gry na najwyższym poziomie. Takie rzeczy tylko wyzwalają we mnie energię – powiedział 36-letni zawododnik.
– Zeszły sezon był moim pierwszym w Manchesterze i muszę zakończyć, to co zacząłem, a przypomnę, że wygraliśmy trzy trofea – dodał.
W zeszłym sezonie Czerwone Diabły zdobyły Tarczę Wspólnoty, Puchar Ligi Angielskiej i triumfowały w Lidze Europejskiej. – Teraz moim celem jest Premier League. To, co zacząłem w pierwszym sezonie, dokończę w drugim – zadeklarował "Ibra".
Henry zapytał doświadczonego napastnika czy nie obawia się, że po długiej przerwie nie będzie w tak wysokiej formie, jak przed kontuzją. – Zakończę grę w piłkę, tak samo jak zaczynałem. Nie będę kuśtykał. Nawet jak będę miał chodzić po wodzie, to tak zrobię – zakończył Zlatan w swoim stylu, wywołując uśmiech na twarzy Francuza.
Manchester United zajmuje drugie miejsce po dziewięciu kolejkach Premier League i do lokalnego rywala – City – traci pięć punktów. Ibrahimović ma wrócić pod koniec tego roku.
Następne