Robert Lewandowski zajął 16. miejsce w plebiscycie na Piłkarza Roku FIFA, w którym głosowali trenerzy, kapitanowie reprezentacji, dziennikarze i kibice. Polskiego napastnika najlepszym zawodnikiem uznało dwóch selekcjonerów – Adam Nawałka i Ryszard Orłowski. – Uważam, że Robert jest lepszy od Cristiano Ronaldo – powiedział szkoleniowiec Belize w rozmowie ze SPORT.TVP.PL.
W plebiscycie brany pod uwagę był okres od 20 listopada 2016 roku do 2 lipca 2017. Głosy każdej z grupy – piłkarzy, trenerów, dziennikarzy i kibiców – miały równą wagę, a oddawać je można było do 7 września. Każdy z głosujących wybierał trzech piłkarzy – pierwszy dostawał pięć punktów, drugi trzy punkty, a trzeci jeden punkt.
Zdecydowanie wygrał Cristiano Ronaldo, który wyprzedził Leo Messiego i Neymara. Orłowski nie głosował jednak na żadnego z nich. Na pierwszym miejscu postawił na "Lewego", na drugim na Gianluigiego Buffona, a na trzecim na Andresa Iniestę.
– Nie głosowałem na Lewandowskiego tylko dlatego, że jestem Polakiem. Moim zdaniem Robert jest lepszy od "baby cry" Ronaldo – wyjaśnił selekcjoner maleńkiego państwa graniczącego z Meksykiem i Gwatemalą.
Jak nasz rodak argumentuje tę kontrowersyjną opinię? – "Lewy" walczy, pracuje i nie oszczędza się. Jest prawdziwym liderem na boisku, a nie modelem, tak jak Ronaldo – odpowiada Orłowski.
Szkoleniowiec Belize, który wcześniej prowadził ostatnią w rankingu FIFA Anguilę, jest zdziwiony, że tylko dwie osoby uznały napastnika Bayernu za piłkarza roku. – Czas najwyższy, żebyśmy sami doceniali to, co polskie – stwierdził.
Dlaczego Orłowski nie wytypował żadnego z zawodników, którzy znaleźli się w finałowej trójce? – Do Buffona i Iniesty mam wielki szacunek, dlatego wybrałem ich z 25-osobowej listy FIFA. Messi i Neymar strzelają dużo goli, ale po głosowaniu widać, że niewielu docenia, kto stwarzał im sytuacje – wyjaśnił.
– Iniesta to dla mnie najlepszy pomocnik na świecie. Dziwię się, że jest tak niedoceniany – zakończył Orłowski.
***
Ryszard Orłowski (ur. 25 marca 1957 w Gorzkowicach) – były piłkarz niższych lig w Polsce. W 1984 roku wyemigrował z kraju – najpierw do Austrii, następnie do Stanów Zjednoczonych. Był zawodnikiem klubów polonijnych, a po zakończeniu kariery został trenerem. W latach 2013–2014 był asystentem selekcjonera reprezentacji Nepalu, Jacka Stefanowskiego. W roku 2015 został zatrudniony na stanowisku selekcjonera Anguilli. Z reprezentacją tego kraju odpadł w pierwszej rundzie eliminacji MŚ strefy CONCACAF. Rok później został selekcjonerem reprezentacji Belize.
Następne