Tottenham pokonał u siebie 3:1 Real Madryt w hicie 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Piłkarze Mauricio Pochettino zapewnili sobie awans do 1/8 finału, bo w drugim meczu grupy H Borussia Dortmund po raz kolejny rozczarowała i tylko zremisowała u siebie z APOEL-em 1:1.
Chwilę przed przerwą kolejną świetną akcją popisał się Trippier, który na kilku metrach ograł dwóch rywali i dośrodkował w pole karne. Tam w piłkę źle trafił Moussa Sissoko, a po chwili Kane przegrał pojedynek sam na sam z Casillą.
Po zmianie stron Real zaatakował i kilka razy dostał się z piłką w pole karne gospodarzy, ale po dziesięciu minutach nadział się na kontrę. Popisał się Alli, który położył na ziemi Casemiro i kopnął zza pola karnego. Piłka otarła się jeszcze o Sergio Ramosa i wylądowała w bramce obok zdezorientowanego bramkarza.
Stoper madrytczyków miał w środę pecha, bo po chwili mógł zdobyć kontaktową bramkę. Jego strzał z piątego metra zablokował jednak... Ronaldo. To się szybko zemściło – gospodarze znów skontrowali, Kane zagrał na wolne pole do Christiana Eriksena, ten znalazł się sam przed Casillą i posłał piłkę obok niego.
Alli powinien mecz skończyć z hat-trickiem, ale z bliskiej odległości główkował obok bramki. Po kilku minutach nadzieje gości na wywiezienie korzystnego rezultatu odżyły, bo po zamieszaniu w polu karnym gola strzelił Ronaldo. To był jedyny gol Królewskich, za to Fernando Llorente w 90. minucie zmarnował jeszcze stuprocentową sytuację.
Tottenham Hotspur – Real Madryt 3:1
Bramki: Alli 27, 56, Eriksen 65 – Ronaldo 80
Tottenham: Lloris – Alderweireld (24. Sissoko), Sanchez, Vertonghen – Trippier, Eriksen, Winks (66. Dembele), Dier, Davies – Alli – Kane (79. Llorente)
RealCasilla – Hakimi, Ramos, Nacho, Marcelo – Kroos, Casemiro, Modrić (81. Hernandez) – Isco (74. Mayoral), Benzema (74. Asensio), Ronaldo
Borussia musiała pokonać APOEL, by zachować realne szanse na awans. Dortmundczycy objęli prowadzenie po pół godzinie gry, gdy prostopadłe podanie Shinjiego Kagawy w sytuacji sam na sam wykończył Raphael Guerreiro.
W 51. minucie obrońcy gospodarzy zachowali się bardzo biernie w swoim polu karnym. Wykorzystał to Mickael Pote, który obrócił się z piłką i posłał ją do siatki obok bezradnego Romana Buerkiego.
Niemcy zdecydowanie dominowali do samego końca. W sumie oddali trzydzieści strzałów przy trzech rywali! Zwycięskiej bramki zdobyć im się nie udało i teraz, by awansować do 1/8 finału, muszą liczyć na cud.
W takich kategoriach potraktować trzeba chyba bowiem jedyny pozytywny dla nich scenariusz. W nim w następnej kolejce muszą pokonać Tottenham i liczyć na wygraną Cypryjczyków z Realem, a później jeszcze sami ograć Królewskich na wyjeździe.
Borussia Dortmund – APOEL 1:1
Bramki: Guerreiro 29 – Pote 51
Borussia: Buerki – Bartra, Papastathopoulos, Toprak (87. Schuerrle), Guerreiro (72. Schmelzer) – Weigl – Goetze, Kagawa – Pulisić, Aubameyang, Philipp (65. Jarmołenko)
APOEL: Nauzet Perez – Vouros, Rueda, Merkis, Carlao, Alexandrou (46. Sallai) – Morais, Zahid, Vinicius – Pote (74. De Camargo), Aloneftis (82. Farias)
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2