PRIDE nie zdołało utorować sobie drogi przez fazę grupową podczas europejskiego minora. AGO wręcz przeciwnie. Anioły awansowały do fazy pucharowej, gdzie zmierzą się z OpTic.
PRIDE vs. OpTic (Nuke 3:16)
PRIDE nie mogło pochwalić się udanym rozpoczęciem zawodów w Bukareszcie. Pierwszym przeciwnikiem orłów zostało OpTic, które zawiesiło poprzeczkę zdecydowanie zbyt wysoko. Adam „friberg” Friberg i spółka rozgromili polską formację uzyskując rezultat 16:3.
PRIDE vs. EXtatus 2:0 (Cache 16:10, Mirage 16:12)
W tej sytuacji PRIDE miało nóż na gardle. Dwie porażki oznaczałyby powrót do domu z pustymi rękami. Polacy pokazali, że doskonale radzą sobie z presją. Reprezentanci eXtatus musieli uznać wyższość biało-czerwonych.
PRIDE vs Space Soldiers 1:2 (Mirage 16:8, Cobblestone 7:16, Train 6:16)
Space Soldiers stało się ostatnią przeszkodą PRIDE na drodze do fazy pucharowej. Dla Polaków był to twardy orzech do zgryzienia. Od kilku miesięcy Turcy stanowią poważne zagrożenie nawet dla zespołów zaliczanych do ścisłej światowej czołówki. Jacek „minise” Jeziak wraz z kompanami zanotowali udany początek. Zwycięstwo na Mirage przybliżało ich do upragnionego awansu. Niestety ich rywale zachowali zimną krew i zdołali odrobić straty. PRIDE przegrało 1:2 i musiało pożegnać się z marzeniami o występie na majorze.
Wprawdzie PRIDE zakończyło już swój udział w zmaganiach, ale AGO wciąż pozostaje w grze. 4 listopada o godzinie 12:30 podejmą OpTic w półfinałowym spotkaniu europejskiego minora. Mecz został zakontraktowany na 3 mapy. Zwycięzca spotkania otrzyma przepustkę na główne eliminacje do ELEAGUE Major Boston 2018.