Przejdź do pełnej wersji artykułu

Tottenham – Crystal Palace 1:0. Koguty wymęczyły zwycięstwo

Radość Sona po strzelonej bramce (fot. Getty Images) Radość Sona po strzelonej bramce (fot. Getty Images)

Nikt nie spodziewał się, że ostatni w tabeli piłkarze Crystal Palace postawią taki opór przed faworyzowanym Tottenhamem. Zespół Kogutów co prawda wygrał na Wembley (1:0) po bramce Son Heung-mina, ale kilkukrotnie wychodził z bardzo poważnych opresji.

Porażka Swansea. Fabiański i spółka w strefie spadkowej
Do niedzielnego meczu Tottenham przystąpił po ważnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów z Realem Madryt. Wydawało się więc, że mecz z ostatnim w tabeli Crystal Palace będzie doskonałą okazją, aby zrehabilitować się za ubiegłotygodniową porażkę w lidze z Manchesterem United.

Pierwsza połowa nie upłynęła jednak pod znakiem przewagi piłkarzy Mauricio Pochettino. Najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie stworzyli sobie goście, kiedy po uderzeniu głową Scotta Danna bardzo dobrze interweniował Paulo Gazzaniga.

Argentyńczyk ponownie uratował swój klub na początku drugiej połowy, odbijając strzał Androsa Townsenda. Wkrótce popełnił jednak fatalny błąd, kiedy przegrał pojedynek biegowy z Wilfriedem Zahą, ale zawodnik Crystal Palace nie trafił do pustej bramki.

Niewykorzystane szanse zemściły się na przyjezdnych kwadrans po zmianie stron. Son Heung-min uderzył zza pola karnego i dał swojemu klubowi prowadzenie.

Do końca spotkania piłkarze Tottenhamu kontrolowali to, co działo się na boisku. Po niedzielnej porażce Crystal Palace nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także