El. MŚ 2018: Chorwaci wybiorą bazę w Sankt Petersburgu

MŚ 2018: awans Szwedów ucieszył Chorwatów
Władze federacji mają do wyboru pięć lokalizacji kampu treningowo-pobytowego (zatwierdzone przez FIFA), począwszy od położonych w centrum tego miasta, ale też spokojniejsze, oddalone o kilkadziesiąt kilometrów, w pobliżu lasów czy jeziora.

Media przekonują, że wpływ na wybór Sankt Petersburga miał klimat. Średnie temperatury w czerwcu wynoszą 15 stopni Celsjusza. Słupek rtęci nigdy nie spada poniżej 11 stopni, ale też nie przekracza 20.

Jedną z proponowanych baz jest Belmond Grand Hotel Europe, w którym przed laty mieszkali m.in. kompozytor Piotr Czajkowski i car Mikołaj II Romanow, a koncertował Elton John. Cena wynajmu pokoju za jedną noc maksymalnie wynosi... 2400 euro. Odległość od hotelu do centrum treningowego klubu Zenit to tylko 13 kilometrów, ale podróż autokarem może zająć nawet pół godziny.

Z kolei ok. 40 km od Sankt Petersburga znajduje się ForRestMix Club Sport & Relax. Do lotniska jest stamtąd dalej niż z pierwszego miejsca, bowiem 76 km (z Belmond – 23 km). Kompleks, składający się z wielkich basenów, spa, sali gimnastycznej, siłowni i zaplecza medycznego, zbudowany został z myślą o przyszłorocznych mistrzostwach globu. Do obiektów Spartaka Zelenogorsk, położonych zdecydowanie na uboczu, jest tylko 10 km i – jak podają Rosjanie – 12 minut jazdy.

Ok. 60 km od miasta znajduje się również Woodland Rhapsody Resort. Obiekt ma cztery gwiazdki, ale wyróżnia się m.in. piękną piaszczystą plażą obok jeziora. Są też korty tenisowe i boiska do koszykówki. Do lotniska jest najdalej - 81 km. Zaletą jest boisko piłkarskie, które umiejscowienie całkowicie uniemożliwia szpiegowanie podczas treningów.

Chorwaci po raz drugi z rzędu oraz piąty w historii zagrają w mundialu. Debiutowali we Francji w 1998 roku, gdzie zdobyli brązowy medal, a zabrakło ich tylko w 2010 w Republice Południowej Afryki.