Przejdź do pełnej wersji artykułu

Puchar Davisa: dziesiąty triumf Francuzów

Lucas Pouille pokonał Steve'a Darcisa w decydującym, piątym spotkaniu finału Pucharu Davisa. Francja wygrała z Belgią 3:2 i po raz dziesiąty w historii sięgnęła po prestiżowe trofeum.

URODZINOWE REFLEKSJE BECKERA. "NIE CZUJĘ SIĘ NIEMCEM"

Po dwóch dniach zmagań Francja prowadziła z Belgią 2:1. W niedzielę w pierwszym spotkaniu David Goffin pokonał Jo-Wilfrieda Tsongę więc o losach potyczki w Lille decydował ostatni, piąty mecz. Darcis, który w półfinale z Australią w identycznej sytuacji wygrał z Jordanem Thompsonem i zapewnił Belgii awans do finału, tym razem był jednak tylko tłem dla rywala.

Co prawda w otwierającej spotkanie partii rywalizacja była w miarę wyrównana, to przewaga w kolejnych minutach nie podlegała już jakiejkolwiek dyskusji. Pouille, niesiony dopingiem blisko 20 tysięcy kibiców, grał jak natchniony, oddając ostatecznie Darcisowi w drugim i trzecim secie tylko jednego gema!

Dla Francuzów to dziesiąty triumf w Pucharze Davisa. Trójkolorowi dogonili w klasyfikacji wszech czasów Wielką Brytanię, a przed nim są już tylko Australijczycy (28 zwycięstw) oraz Amerykanie (32). Dla Belgów z kolei to trzeci przegrany finał – w 1904 i 2015 roku musieli uznać wyższość Brytyjczyków.

FINAŁ PUCHARU DAVISA
FRANCJA – BELGIA 3:2

Lucas Pouille – David Goffin 5:7, 3:6, 1:6
Jo-Wilfried Tsonga – Steve Darcis 6:3, 6:2, 6:1
Richard Gasquet, Pierre Huges Herbert – Ruben Bemelmans, Joris de Loore 6:1, 3:6, 7:6, 6:4
Tsonga – Goffin 6:7, 3:6, 2:6
Pouille – Darcis 6:3, 6:1, 6:0

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także