{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PŚ w Niżnym Tagile: absencja czołowego skoczka

Kolejne zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich zostaną przeprowadzone w Niżnym Tagile (transmisje w Telewizji Polskiej). Do Rosji przyleci światowa czołówka poza najlepszymi Japończykami. Oznacza to, że zabraknie lidera klasyfikacji generalnej – Junshiro Kobayashiego.
PŚ: kombinezony naciągane, przepisy nie
Trener kadry – Tomoharu Yokokawa – zapowiadał już wcześniej, że nie zabierze wszystkich zawodników na zawody w Niżnym Tagile. Wątpliwości pojawiły się jednak po tym jak Kobayashi niespodziewanie wygrał w Wiśle pierwszy konkurs indywidualny w tym sezonie. Decyzja nie została jednak zmieniona.
26-latek po dwóch zawodach jest na czele klasyfikacji generalnej. Uzbierał 126 punktów i wyprzedza o 26 Słoweńca Jerneja Damiana, który triumfował w Ruce. Najlepszy z Polaków – Kamil Stoch – jest piąty (91 pkt).
Jest to pierwsza sytuacja od lutego 2015, kiedy skoczek z żółtym plastronem lidera opuści zawody PŚ. Poprzednim razem był to Stefan Kraft, który nie wystartował w Vikersund.
Czołówka skoczków japońskich wróciła do domu i przyleci dopiero na zawody w Titisee-Neustadt (8-10 grudnia).
