ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała w Opolu z brazylijskim zespołem Sada Cruzeiro 0:3 (13:25, 30:32, 20:25) w swoim ostatnim meczu grupowym klubowych mistrzostw świata siatkarzy. Mistrzowie Polski nie awansowali do półfinałów, które odbędą się w Krakowie.
Prowadzona przez Andreę Gardiniego drużyna nie ma jednak czego się wstydzić. W nazywanej przez ekspertów "grupie śmierci" podjęli walkę z każdym rywalem, mimo że ekipy gości były naszpikowane gwiazdami.
ZAKSA zaczęła turniej od zwycięstwa nad irańskim Sarmayeh Bank 3:2, a w środę poniosła porażkę z mistrzem Włoch Cucine Lube Civitanova 2:3. Sada Cruzeiro jest obrońcą tytułu. Zespół ten trenuje Argentyńczyk Marcelo Mendez, który wyraził chęć prowadzenia reprezentacji Polski.
W drugim czwartkowym spotkaniu grupy A w Opolu zmierzą się Sarmayeh Bank z mającym już pewny udział w Final Four Lube Civitanova.