Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce kończą rok z mieszanymi uczuciami. W ekstraklasie nie maja sobie równych, ale w Lidze Mistrzów jest gorzej. – Chcieliśmy walczyć o pierwsze dwie pozycje w grupie. Piąta i osiem punktów to spory niedosyt – powiedział PAP trener Tałant Dujszebajew.