W wielu krajach futbol to religia. We Włoszech to także namiastka normalności. Dla dzieci, których ojcowie odsiadują wyroki w więzieniach. Raz do roku za kratami rozgrywane są tam mecze piłki nożnej. – To nie my najbardziej cierpimy, tylko ci, którzy nas kochają – przyznał jeden z osadzonych.