{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Niemieckie media pod wrażeniem. "Król Kamil napisał historię"

Kamil Stoch w wielkim stylu triumfował w 66. Turnieju Czterech Skoczni. Jako drugi skoczek w historii wygrał wszystkie konkursy jednej edycji TCS. Wyczyn Polaka doceniły niemieckie i austriackie media. – Po 16 latach Sven Hannawald musiał się podzielić rekordem z "Królem Kamilem" – napisano w internetowym wydaniu dziennika "Bild".
Stoch nowym liderem PŚ! Rywale tracą coraz więcej
– Szaleństwo! Jest z innej planety! Miałem nadzieję, że będę jedyny, ale po takim występie Kamil zasłużył sobie na to. Witaj w klubie! – powiedział już po pierwszej serii konkursu w Bischofshofen Hannawald, cytowany przez "Bilda".
Niemcy nadal jednak podkreślają wyjątkowość wyniku z 2002 roku.– To "Hanni" jako pierwszy złamał tę klątwę i to zawsze będzie nadzwyczajne– powiedział komentator ARD Tom Bartels. Dziennikarze "Bilda" są pod wrażeniem wygranej Stocha. "Show należał tylko do niego" – napisano.

Podkreślono również gest Hannawalda, który jako jeden z pierwszych pospieszył z gratulacjami do skoczka z Zębu. – W moim klubie zwycięzców wszystkich konkursów Turnieju Czterech Skoczni w końcu nie będę musiał gadać sam do siebie – przyznał z humorem Niemiec.

"Stoch zgarnął Wielkiego Szlema"
O sukcesie skoczka z Zębu piszą austriackie media. Portal sport.oe24.at porównał jego osiagnięcie wygrania tenisowego Wielkiego Szlema. "Napisał w sobotę kawał historii skoków narciarskich. Wygrał w Bischofshofen tak jak w zeszłym roku i obronił tytuł, wywalczony w 2017 roku. Jako drugi w historii wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni" – podkreślili dziennikarze portalu sport.orf.at.