Danny Winkelmann, trener kadry narodowej kombinatorów norweskich, zdecydował, że w kolejnych zawodach Pucharu Świata w Val di Fiemme Polskę reprezentować będą Paweł Słowiok, Szczepan Kupczak i Adam Cieślar.
Światowa czołówka w kombinacji norweskiej, po dłuższej przerwie spowodowanej odwołaniem ze względu na warunki atmosferyczne zawodów w estońskim Otepaeae, powraca do rywalizacji o punkty PŚ.
Kolejna impreza cyklu rozegrana zostanie we włoskiej miejscowości Val di Fiemme w dniach 11-14 stycznia. Niemiecki trener reprezentacji Danny Winkelmann powołał na zawody trenujących w AZS AWF Katowice Słowioka, Kupczaka i Cieślara.
Po odwołaniu imprezy PŚ w Otepaeae Polacy startowali w ubiegłym tygodniu w Pucharze Kontynentalnym w niemieckim Klingenthal.
– Najlepiej spisał się tam Słowiok, który dwukrotnie zajął trzecie miejsce. Bardzo dobrą formę zaprezentował w biegach na 10 km, plasując się dwukrotnie na czwartej pozycji. Cieślar, który w biegu był trzeci i piąty, szuka dobrej dyspozycji skokowej. Oddaje jeden dobry i drugi nieco gorszy. Przeziębienie spowodowało, że w biegach dwukrotnie na 10 km i raz na 5 km nie wystąpił Kupczak – powiedział Tomasz Pochwała, asystent Winkelmanna.
Jego zdaniem w zespole nie ma hurraoptymizmu. Trener uważa, że szczyt formy przyjdzie w Pjongczangu. Rywalizacja w najbliższy weekend podzielona została na cztery dni. W czwartek rozegrane zostaną kwalifikacje, w piątek oraz w niedzielę odbędą się zawody indywidualne, natomiast w sobotę po raz pierwszy w tym sezonie kombinatorzy powalczą w sprincie drużynowym.
Po rywalizacji we Włoszech zawodnicy powrócą do kraju samolotem, natomiast serwis prosto z włoskiego Val di Fiemme uda się do do Francji na kolejne imprezy PŚ.
Trener Winkelmann zdecydował, że do trójki Słowiok, Kupczak i Cieślar dołączy Wojciech Marusarz, który zadebiutuje w Pucharze Świata. Reprezentant AZS Zakopane otrzymał od szkoleniowca szansę startu po bardzo dobrych wynikach, które osiągnął w ostatnich tygodniach. Marusarz wystartuje we Francji w rywalizacji drużynowej, zastępując Pawła Twardosza, który tworzył czwórkę w pierwszych zawodach sezonu w Lillehammer razem z Cieślarem, Słowiokiem i Kupczakiem.
W dotychczasowych zawodach pucharowych punkty spośród Polaków zdobyli Kupczak i Słowiok. Pierwszy(lokaty 13., 28., 30.) plasuje się na 35. miejscu w klasyfikacji generalnej mając 24 pkt. W koreańskich igrzyskach prawo startu ma 55 zawodników, a ostateczna lista powstanie po podliczeniu punktów, także z ostatniego okresu poprzedniego sezonu.
Z kolei pięć punktów otrzymanych za 26. lokatę w fińskim Kuusamo (25 listopada) plasuje Słowioka w stawce na 46. miejscu. Punktowało dotychczas 49 zawodników.
W klasyfikacji generalnej PŚ po sześciu zawodach na czele znajduje się Norweg Jan Schmid. Ma 333 punkty i o 32 wyprzedza rodaka Espena Andersena oraz o 49 Japończyka Akito Watabe.
Mistrz olimpijski z Soczi 2014 na skoczni normalnej Niemiec Eric Frenzel ze stratą 115 punktów jest ósmy. Złoty medalista tych samych igrzysk na dużej skoczni, Norweg Joergen Graabak zdobył dotychczas 224 pkt i plasuje się na szóstej pozycji.
W jedynym konkursie drużynowym rozegranym 2 grudnia na olimpijskich obiektach w norweskim Lillehammer Adam Cieślar, Paweł Twardosz, Szczepan Kupczak i Paweł Słowiok uplasowali się na dziesiątym miejscu. Triumfowali Norwegowie przed Niemcami, Francuzami, Finami, Japończykami, Austriakami, Włochami, Czechami i Amerykanami. Biało-czerwoni zdołali wyprzedzili jedynie Rosjan i Słoweńców.