Nowe informacje w sprawie transferu Neymara do Realu Madryt. Według zagranicznych mediów Brazylijczyk zawarł "dżentelmeńską umowę" z Nasserem Al-Khelaifim, właścicielem Paris Saint-Germain.
Według portugalskiego dziennikarza Bruno Andrade polega ona na tym, że właściciel PSG nie będzie robił Neymarowi problemów z odejściem do Realu w letnim oknie transferowym, jeśli ten pomoże jego zespołowi wygrać Ligę Mistrzów.
Królewscy byli zainteresowani Brazylijczykiem już kilka lat temu, gdy był świetnie zapowiadającym się juniorem. W 2013 roku przegrali jednak batalię z Barceloną.
Neymar reprezentował barwy Dumy Katalonii przez cztery lata, jednak chciał wyjść z cienia Leo Messiego i zdecydował się na transfer. Wicemistrzowie Francji zapłacili za niego rekordowe 222 mln euro.
Real znów przegrał walkę o 25-letniego napastnika, ale tym razem było to przemyślane ze strony zawodnika. Gdyby przeszedł bezpośrednio z Barcelony do Realu, podzieliłby los Luisa Figo i na zawsze zostałby persona non grata w stolicy Katalonii.
Według dobrze poinformowanych dziennikarzy, Neymar marzy o grze w Realu. Miałby tam zastąpić w roli lidera Cristiano Ronaldo, który w tym roku skończy 33 lata i coraz trudniej utrzymać mu najwyższy poziom w każdym spotkaniu. Prezes madrytczyków Florentino Perez bierze pod uwagę nawet wymianę Ronaldo za Neymara.
O tym, że jest coś na rzeczy można wyczytać między wierszami wypowiedzi Unaia Emery'ego. – Jest szczęśliwy na boisku, z tą drużyną. Bez dwóch zdań zostanie najlepszym piłkarzem na świecie, ale na razie ma tutaj robotę do wykonania – powiedział szkoleniowiec PSG.