Już od kilku lat najlepsze kluby rywalizują o to, kto w najciekawszy lub najzabawniejszy sposób oficjalnie potwierdzi zakup nowego piłkarza. Nie inaczej było w styczniowym okienku transferowym, a do zachodniej czołówki coraz śmielej dołączają kluby z Polski. Przypomnijmy te oficjalne prezentacje, które najbardziej zapadły w pamięć.
Obecnie kluby mają największe pole do popisu w mediach społecznościowych. Z naciskiem na Twittera, który dla wielu kibiców jest pierwszym źródłem transferowych newsów i plotek. Właśnie tam klubowi marketingowcy prześcigają się w kreatywności, by poza samym potwierdzeniem transferu przyprawić fanów o dreszcz ekscytacji. A im głośniejsze nazwisko, tym ciekawsze pomysły kiełkują w głowach speców od social media.
Jednym z najbardziej ekscytujących zimowych ruchów było przejście Alexisa Sancheza z Arsenalu do Manchesteru United. Prezentując Chilijczyka jego nowy klub wykorzystał umiejętność gry na pianinie. I przy okazji – w opinii wielu internautów – stworzył małe dzieło sztuki w kategorii "internetowe prezentacje".
🎹 Ladies and gentlemen, please take your seats. Introducing #Alexis7…#GGMU #MUFC @Alexis_Sanchez pic.twitter.com/t9RIIx4mE4
— Manchester United (@ManUtd) 22 stycznia 2018
Brytyjskie poczucie humoru znów nie zawiodło – szkockie Motherwell nie chciało być gorsze od wielkiego sąsiada z południa i transfer obrońcy Petera Hartleya ogłosiło w ten sposób...
🎹 | Ladies and gentlemen, please take your seats. Introducing #Pete6... #SIWY #MFC
— Motherwell FC (@MotherwellFC) 23 stycznia 2018
Are we doing this right, @ManUtd? 👀 😜 pic.twitter.com/4d14hXW7bN
Szósta drużyna ligi szkockiej zaczepiła też United na Twitterze pytaniem: "Halo Man Utd, robimy to dobrze?".
Sancheza w Arsenalu zastąpili Henrich Mchitarjan i Pierre-Emerick Aubameyang. Londyński klub potwierdzając kosztowny transfer króla strzelców Bundesligi nawiązał do znajomości obu panów z Borusii Dortmund, a później zaprezentował dłuższą, mocno nowoczesną wersję klipu.
#YoPierre �� pic.twitter.com/VKlUZdOqv1
— Arsenal FC (@Arsenal) 31 stycznia 2018
YOU NEED TO SEE THIS ⚠️
— Arsenal FC (@Arsenal) 31 stycznia 2018
AUBA'S ARRIVED... #YoPierre pic.twitter.com/xzDtjYt6a1
Do spotkania starych znajomych doszło również w drugim klubie z północnego Londynu. Serge Aurier, który grał razem z Lucasem Mourą w PSG, przywitał Brazylijczyka w Tottenhamie w stylu uwielbianym przez niektórych piłkarzy (i nieco mniej przez kibiców...).
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) 31 stycznia 2018
Największym zimowym transferem były przenosiny Philippe Coutinho z Liverpoolu do Barcelony za ok. 120 milionów euro. Na potwierdzenie wyczekiwane wzmocnienia Barca wybrała motyw obserwowania piłkarza na wszystkich możliwych portalach społecznościowych. Motyw, dodajmy, nieco już oklepany.
📲� @Phil_Coutinho is 🔵🔴!#BeBarça pic.twitter.com/TPehzhSdJ6
— FC Barcelona (@FCBarcelona) 6 stycznia 2018
Oklepany nie był zdecydowanie film prezentujący Joao Mario w koszulce West Hamu United. Skoro Mario, no to... gramy!
Here we go. #WelcomeMario pic.twitter.com/NkGInrbr2c
— West Ham United (@WestHamUtd) 26 stycznia 2018
Kreatywności nigdy nie brakowało Turkom z Besiktasu. Ściągając Brazylijczyka Vagnera Love nawiązali do jego nazwiska i stworzyli taką perełkę. "A mówili, że miłość istnieje tylko w filmach..."
They say love exists only in the movies... #love #ComeToBeşiktaş #Beşiktaş pic.twitter.com/HwF6fctA5P
— Beşiktaş JK English (@BesiktasEnglish) 29 stycznia 2018
Do tego, że Besiktas rządzi w sieci zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale mniejsze tureckie kluby nie chcą być gorsze. Broniący się przed spadkiem Konyaspor zatrudnił Samuela Eto'o, a ogłaszając ten głośny transfer nawiązała do motywu ze znanego serialu fantasy. Oby dobra forma 36-letniego Eto'o też nie pozostała w sferze fantastyki...
🌪Samuel Stormborn of the House Eto'o
— Atiker Konyaspor (@konyaspor) 31 stycznia 2018
🥇First of His Name
🔥The Unburnt
👑King of the Forwards
⛓Breaker of Chains
🦅Father of Eagles pic.twitter.com/4aWXrRu5zQ
Portugalska Braga nie ograniczyła się do jednego serialu – ogłaszając transfer Diogo Figueirasa "skorzystała z pomocy" popularnego serwisu z filmami i programami wideo.
🍿🖥 Esqueçam o “Netflix and Chill” e agarrem as pipocas: este novo reforço tem títulos, golos e assistências para nos deixar ‘colados’ ao ecrã… 👀 pic.twitter.com/bykK7ZgyR2
— SC Braga (@SCBragaOficial) 31 stycznia 2018
Kibicom Lecha nowi piłkarze wyskakują z telefonów i... z windy. Choć w tym przypadku Oscara za reżyserię i aktorstwo chyba się nie doczekamy.
Dzień dobry �� pic.twitter.com/MIzJwl0YwC
— Lech Poznań (@LechPoznan) 11 stycznia 2018
Na królową social media w Polsce wyrosła jednak Legia Warszawa, które swoje zimowe transfery ogłaszała szybko i z pomysłem.
Może jakiś kolejny transfer? ✈️ 🙂� pic.twitter.com/Y4w9Ju3kI3
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 3 stycznia 2018
Jak myślicie, który to samolot?
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 2 stycznia 2018
✈️ 🙃 #transfery pic.twitter.com/dW8i1akczL
Przyleciałem - William @willyboyy04 Remy 🙂 👋 👆 pic.twitter.com/gZhVADJYKm
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 6 stycznia 2018
Uwaga: filmy z Twittera nie wyświetlają się w aplikacji mobilnej. Można natomiast oglądać je z poziomu komputera lub na urządzeniach mobilnych poprzez responsywną wersję strony w przeglądarce internetowej.