{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Osłabienie przed LM. Plaga kontuzji w Juventusie

Coraz więcej zmartwień ma Massimiliano Allegri przed zbliżającym się pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów. We wtorek 13 lutego piłkarze Juventusu zmierzą się z Tottenhamem i na pewno przystąpią do tego starcia bez Blaise'a Matuidiego. Powodów do zmartwień jest jednak więcej...
DI BIAGIO TYMCZASOWYM SELEKCJONEREM WŁOCHÓW
W niedzielę mistrzowie Włoch zanotowali najwyższą w tym sezonie wygraną – na własnym boisku pokonali Sassuolo aż 7:0 (4:0). Hat-tricka zdobył Gonzalo Higuain, a z dobrej strony pokazali się także Miralem Pjanić, Sami Khedira i Federico Bernardeschi. Na tym jednak koniec dobrych wiadomości – w trakcie meczu aż trzech graczy Juve nabawiło się urazów. Najgorzej wyglądają rokowania w przypadku Matuidiego.
Francuz nabawił się kontuzji uda. Będzie pauzował przez miesiąc i prawdopodobnie nie zagra w żadnym ze spotkań z Tottenhamem. Lepiej wyglądają wstępne diagnozy w przypadku Daniele Ruganiego i Khediry. Obaj nie wyszli na drugą połowę w meczu z Sassuolo, ale mają być do dyspozycji trenera w piątkowym starciu z Fiorentiną.
W ostatnich tygodniach Juventus dopadła prawdziwa plaga kontuzji. Zaczęło się od Paulo Dybali, który do gry ma wrócić pod koniec lutego. Potem z gry wypadli Juan Cuadrado i Douglas Costa – Kolumbijczyka mogą czekać nawet dwa miesiące przerwy w grze. Na rozgrzewce przed spotkaniem z Sassuolo urazu nabawił się także doświadczony Andrea Barzagli.
– Mamy wystarczająco wielu zawodników, by rywalizować na najwyższym poziomie. To inny Juventus od tego z poprzednich lat. Zaczęliśmy z jednym ustawieniem, teraz korzystamy z innego, a niewykluczone, że niedługo przejdziemy do kolejnego – zapowiedział Allegri.
