Udający się z Polski na igrzyska w Pjongczangu sportowcy muszą się zmierzyć z ośmiogodzinną różnicą czasu. W takim przypadku pełna aklimatyzacja trwa ponad tydzień, ale zdaniem Krzysztofa Guzowskiego, fizjoterapeuty Agnieszki Radwańskiej, zawodnicy radzą sobie szybciej.