{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Hokeistki Korei po pierwszym sparingu. "Nie dbam o wynik"

Kobieca reprezentacja Korei w hokeju na lodzie ma za sobą pierwszy sparing po fuzji dwóch drużyn narodowych. Zespół dowodzony przez Sarę Murray przegrał ze Szwecją 1:3. Kibice na długo przed rozpoczęciem igrzysk w Pjongczangu pogodzili się z faktem, iż zespół nie będzie liczył się w walce o najwyższe cele. Mimo to ich entuzjazm nie osłabł. Spotkanie z drużyną Trzech Koron obejrzało z trybun ponad 3000 fanów.
Specjaliści z Kanady i USA zadbają o olimpijski lód
Niespełna miesiąc temu trenerka Koreanek po raz pierwszy publicznie przyznała, że połączenie hokejowych drużyn Korei Północnej i Korei Południowej nastąpiło zbyt późno. Zdaniem dotychczasowej opiekunki zawodniczek z Południa, unifikacja nie podniosła poziomu drużyny, a hokeistki, które udowodniły, że zasługują na miejsce w zespole, musiały ustąpić placu zawodniczkom o kilka poziomów słabszym.
Jeden głos
3000 rozentuzjazmowanych fanów pojawiło się w niedzielę na trybunach lodowiska Seonhak. Różnica w jakości prezentowanej przez oba zespoły nie była uderzająca. Gra gospodyń momentami dawała nadzieję na nawiązanie równorzędnej walki. Kibiców jednak kompletnie to nie obchodziło.
Pod względem popularności na Półwyspie Koreańskim, dyscyplina pozostaje daleko za piłką nożną, baseballem i koszykówką. Reprezentacja hokeistów Korei Południowej sklasyfikowana jest na 21. lokacie w światowym rankingu. Panie zajmują miejsce 22. Obie drużyny nigdy nie grały na igrzyskach.
– Nie dbam o wynik. Chcę tylko dopingować i cieszyć oko, patrząc jak pracują i pomagają sobie wzajemnie na lodzie – powiedział przed meczem kibic reprezentacji, Kim Hye-zyeon. Inny z nich, Kim Won-jin, podróżował kilka godzin z żoną i dzieckiem, by wziąć udział w meczu. – Jeśli kiedykolwiek ponownie oba kraje się zjednoczą, te młode zawodniczki będą mogły spojrzeć wstecz i być dumnymi, że to, co zrobiły, przyczyniło się do historycznej zmiany w naszych stosunkach – powiedział.

Zmiana podejścia
Retorykę nieoczekiwanie zmieniła nawet Murray. – Myślę, że dziewczyny z Północy zaprezentowały się na prawdę dobrze. Podejrzewam, że to najliczniejsza publiczność, przed którą grały. Udźwignęły ciężar presji – oceniła.
Chęć rozwoju i asymilacji po stronie nowo pozyskanych zawodniczek, czyli to, w co obserwatorzy wątpili najbardziej, okazały się największym atutem drużyny. – 12 dni temu nie mogłam prowadzić zajęć z całym zespołem. Jestem dumna z zawodniczek. Wkomponowały się idealnie w nasz styl. Chętnie się uczą, zadają pytania. Stają się przez to po prostu lepsze. Odprawy trwają kwadrans, ale podczas nieoficjalnej części dyskutujemy godzinami. – dodała trenerka.
Turniej hokejowy pań zostanie rozegrany w dniach 10–22 lutego. W zmaganiach uczestniczyć będzie osiem reprezentacji, podzielonych na dwie grupy. Korea zagra w grupie B z Japonią, Szwajcarią i Szwecją.
Panczenistka chce zadedykować medal zmarłej koleżance