Mecz Napoli z Romą dla Polaków był… ambiwalentny. Z jednej strony Piotr Zieliński wystąpił w pierwszym składzie, a Arkadiusz Milik po kilkumiesięcznym rozbracie z piłką wrócił na murawę. Z drugiej nie potrafili w jakikolwiek sposób pomóc w osiągnięciu lepszego rezultatu. Drużyna Maurizio Sarriego przegrała u siebie 2:4.