Mario Balotelli w ostry sposób skomentował słowa Daniego Alvesa dotyczące śmierci Davide Astoriego. "Nie powinien gadać takich głupot" – powiedział w relacji na Instagramie.
Kapitan Fiorentiny i piłkarz reprezentacji Włoch zmarł w niedzielę w nocy. Jak wykazały badania u 31-latka doszło do spowolnienia pracy serca.
Kontrowersje wywołał komentarz Daniego Alvesa podczas konferencji prasowej po meczu Ligi Mistrzów PSG – Real Madryt. Obrońca paryskiego klubu zapytany o Astoriego odpowiedział w niezbyt stosowny sposób.
– Tysiące dzieci umierają codziennie i nikt nie przykłada do tego aż tak dużej uwagi. Ich śmierć jest przecież tak samo ważna.
Słowa Brazylijczyka nie spodobały się Balotellemu, który wyraził swoją frustrację w transmisji na Instagramie.
– To co powiedział nie było złe, ale w takim momencie mógł to zachować dla siebie – powiedział Włoch. – Alves powinien poprzestać wyłącznie na kondolencjach i nie gadać takich głupot. Nie powinno się w taki sposób komentować czyjejś śmierci. Ta uwaga nie miała nic wspólnego z całą sytuacją.
Napastnik OGC Nice w ciepłych słowach wyraził się natomiast o zmarłym koledze z reprezentacji:
– To był dobry i uprzejmy człowiek. Mówię to z całą świadomością, bo miałem okazję poznać go podczas gry w reprezentacji. Niestety nie będę mógł wziąć udziału w pogrzebie. W czwartek mam trening – w innym przypadku na pewno bym w nim uczestniczył.
Balotelli skomentował także sprawę kolejnego już przypadku nagłej śmierci wśród piłkarzy.
– Co miesiąc przechodzimy przez wiele badań, a nadal takie sytuacje mają miejsce. To straszne. Davide był przecież w łóżku i wszystko wydawało się być w porządku. Tak łatwo znaleźć się na drodze do nieba… – zakończył Włoch.
2 - 2
Dominikana
2 - 0
Afganistan
0 - 1
Nepal
17:45
Haiti