Trudne chwile przeżywa Andre Gomes. Pomocnik FC Barcelony i reprezentacji Portugalii w rozmowie z magazynem "Panenka" wyznał, że ze względu na słabe występy i rosnącą presję boi się opuszczać mieszkanie. Gra w piłkę przestała sprawiać mu radość.
Portugalczyk otwarcie mówi o tym, że nie radzi sobie z presją i oczekiwaniami otoczenia. To odbija się też na jego życiu prywatnym, bo czasami boi się opuścić mieszkanie. – Raz lub dwa zdarzyło mi się, że nie chciałem wychodzić z domu, bo bałem się i było mi wstyd spotkać z ludźmi, którzy oglądają mnie na boisku – wyznał.
Pomocnik ma spore wsparcie od bliskich oraz klubu, ale jak sam podkreśla, wpadł w błędne koło. – Przyjaciele mówią mi, że jestem zdolny do dobrej gry, ale potem pytam siebie: to dlaczego tego nie pokazuję? Jestem w kropce. Myślenie o tym wszystkim sprawia mi ból. A przez to, że ciągle rozpamiętuję złe rzeczy, to wpływa na moją grę w kolejnych spotkaniach – stwierdził.
Portugalczyk wystąpił w tym sezonie w 25 meczach Barcelony, ale na boisku spędził jedynie 985 minut. Przez ten czas zanotował wyłącznie jedną asystę.
0 - 3
FC Barcelona
4 - 2
Sevilla FC
0 - 4
Atletico Madryt
1 - 1
Osasuna
1 - 2
Celta Vigo
0 - 0
Mallorca
3 - 0
Real Valladolid
2 - 0
Las Palmas
2 - 0
Real Sociedad
1 - 1
Valencia CF