Polska – Nigeria w TVP 1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej [transmisja]

SZCZEGÓŁY TRANSMISJI
Komentatorzy: Dariusz Szpakowski i Andrzej Juskowiak
Studio: Jacek Kurowski, Marek Saganowski, Maciej Makuszewski i Henryk Kasperczak
Analiza: Maciej Iwański i Rafał Ulatowski

Nowe twarze w kadrze

Trwa okres testów. Nie dziwi więc, że Adam Nawałka do kadry powołał wielu nowych zawodników. Każdy z nich ma nadzieję, że uda mu się przekonać do siebie selekcjonera i pojechać na mundial do Rosji. Wśród takich graczy znajdują się Bartosz Białkowski, Paweł Jaroszyński, Przemysław Frankowski i Taras Romanczuk, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo. Na debiut w reprezentacji poczeka za to Damian Kądzior – otrzymał powołanie, ale musiał opuścić zgrupowanie z powodu kontuzji.

Najmniej istotną rolę dla kadry, ale bardzo ważną dla siebie samego, ma do odegrania Białkowski. Bramkarz Ipswich Town z drugiej ligi angielskiej może zadebiutować w reprezentacji w wieku… 31 lat. Więcej – może nawet pojechać na mundial, ale tylko jako trzeci bramkarz. O pierwszy skład będą walczyć Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański, w tej kwestii nic nie zmienia się od lat.

Dużo ważniejsze pod kątem zestawienia kadry na mistrzostwa świata będą występy Jaroszyńskiego, Frankowskiego i Romanczuka. Pierwszy to lewy obrońca, który gra w Chievo z włoskiej Serie A. Najważniejszą cechą jest właśnie pozycja, na której występuje –Nawałka od lat ma kłopot z jej zestawieniem. Z konieczności grywali tam Maciej Rybus czy Bartosz Bereszyński, choć zazwyczaj poruszają się w innych strefach boiska.

Trener z uwagą będzie się przypatrywać Frankowskiemu. Skrzydłowy Jagiellonii może udzielić odpowiedzi – czy Polska jest gotowa na to, aby grać bez Kamila Grosickiego? Pomocnik Hull nie występuje ostatnio zbyt często, co budzi wątpliwości w obliczu zbliżającego się mundialu. Ale na razie może liczyć na zaufanie selekcjonera, bo także znalazł się w kadrze na mecze towarzyskie z Nigerią i Koreą Południową.

Zupełną nowością będzie obecność Romanczuka. Polakiem został 12 lutego – stracił przy tym obywatelstwo ukraińskie – a w naszej kadrze będzie mógł wystąpić już w nieco ponad miesiąc później. Potrzeba matką wynalazków, w tym wypadku powołania pomocnika, bo newralgiczna dla naszej kadry pozycja defensywnego pomocnika nie jest dobrze obsadzona. Grzegorz Krychowiak w West Bromwich Albion grywa coraz rzadziej, dlatego Nawałka musi szukać dla niego alternatywy. Zawodnik Jagiellonii świetnie się do tego nadaje – w lidze polskiej zdecydowanie się wyróżnia.

Rywal z nadszarpniętą marką

Początek przygotowań nie będzie łatwy – Nigeria to uznana firma na międzynarodowym rynku piłkarskim. Piłkarze z tego kraju nie cechuje zdyscyplinowanie taktyczne, ale tężyzna fizyczna, wybieganie i serce do gry. Innymi słowy – Super Orły mają zgotować biało-czerwonym przedsmak tego, co czeka ich na mundialu w spotkaniu z Senegalem.

Mimo awansu na mistrzostwa świata ostatnie lata nie były dla Nigerii najlepsze. W Pucharze Narodów Afryki w 2017 roku jej zabrakło, bo podczas kwalifikacji zajęła drugie miejsce w grupie G wyraźnie ustępując Egiptowi – miała pięć punktów, a Faraonowie uzbierali ich dziesięć.

Winy we wpadce – tak należy nazwać brak awansu na Puchar Narodów Afryki – nie ponosi jednak Gernot Rohr, który trenerem Nigerii został dopiero w 2016 roku. Pod jego wodzą Super Orły rozegrały tylko jedno spotkanie eliminacyjne – z Tanzanią 3 września 2016 roku – i udało się je wygrać. Niemiec poprawił jednak reprezentację, bo znacznie lepiej spisywała się w kwalifikacjach do mistrzostw świata, co udało się zwieńczyć awansem na tę imprezę.

Jest dobrze... bywało lepiej

Na murawę Stadionu Miejskiego we Wrocławiu mogą wybiec tacy piłkarze jak napastnicy CSKA Moskwa, Chelsea i Arsenalu – Ahmed Musa, Victor Moses i Alex Iwobi. Mimo to najbardziej znany dla polskich kibiców pozostaje pomocnik, który broni barw chińskiego Tianjin Teda – John Obi Mikel. Wcześniej ten gracz przez ponad dekadę występował w Chelsea.

To znamię gorszych czasów. Dziś wśród Nigeryjczyków nie ma piłkarzy tej klasy co Jay-Jay Okocha czy Nwankwo Kanu. Mimo że kariera drugiego nie potoczyła się tak jak powinna z powodu wady serca, uważa się go za najlepszego zawodnika w historii Super Orłów.

Wielu zawodników Rohra gra w niezłych europejskich klubach, ale rzadko odgrywają w nich kluczowe role. Trudno jednak, żeby kadra Super Orłów stała się słaba. Powód? Demografia i zainteresowanie piłką. W Nigerii mieszka prawie 190 milionów ludzi, a futbol jest tam sportem narodowym. Nawet bez dobrze zorganizowanego systemu szkolenia zawodnicy na niezłym poziomie zawsze będą się w takim kraju pojawiać, tym bardziej że prawdziwe szlify zbierają najczęściej dopiero na Starym Kontynencie.

Plan transmisji: