24 mar 2018 | Piłka nożna

Momenty były. "Na MŚ trzeba będzie poprawić skuteczność"

kol

Reprezentanci Polski przegrali z Nigerią (0:1) w pierwszym oficjalnym meczu w 2018 roku. – Na szczęście niedługo mamy mecz z Koreą Południową i będziemy mogli się zrehabilitować – powiedział Robert Lewandowski. Transmisja we wtorek w Telewizji Polskiej!

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Oceny Polaków: Góralski największym wygranym meczu

Biało-czerwoni mogą mieć spore zastrzeżenia do pracy sędziów. Michael Oliver nie uznał prawidłowo zdobytej bramki i podyktował rzut karny po rzekomym faulu Marcina Kamińskiego na Victorze Mosesie.

– Już cofałem nogę, ale rywal to wykorzystał, zahaczył się i padł na boisko. Szkoda, bo poza tą sytuację Nigeria nie zagroziła poważnie naszej bramce – ocenił Kamiński.

Łukasz Fabiański doskonale zna piłkarza Chelsea z ligi angielskiej. Po meczu porozmawiał z sędzią o sytuacji, po której arbiter z Anglii podyktował jedenastkę.

– W Premier League o każdym zawodniku sędziowie mają jakieś opinie, a Moses znany jest z tego, że szuka minimalnego kontaktu w polu karnym. Zapytałem angielskiego arbitra jak on widział tę sytuację. Tyle. Nie będę zdradzał, co mi odpowiedział – powiedział bramkarz Swansea.

Co na to nigeryjski skrzydłowy? –Definitywnie był faul. Możecie zobaczyć to na powtórce – uderzył mnie w kolano, dlatego upadłem – wytłumaczył Moses przed kamerami TVP.

Lewandowski: czasami boimy się zaatakować...

Lewandowski: czasami boimy się zaatakować...

Wartościowy egzamin

Trener Adam Nawałka po raz trzeci ustawił zespół w systemie 1-3-4-3 i po raz trzeci biało-czerwoni nie strzelili gola. Mimo to był to najlepszy mecz grając w tej formacji. – Jeżeli w tym ustawieniu każdy zawodnik wie, kiedy w dobrym tempie włączyć się do ataku, to nie widać różnicy w stosunku do poprzedniego schematu. Jesteśmy zawodnikami, którzy potrafią zmieniać pozycje na boisku. Jeżeli pojawiają się wolne pola, to trzeba to wykorzystywać – stwierdził Lewandowski.

– Żeby wypracować system gry nie wystarczy kilka treningów w nowym ustawieniu. To ciężka, mozolna praca. Grałem w tym systemie przez kilka lat i wiem, jak wiele miesięcy potrzeba, aby dobrze funkcjonować w takim systemie. Wiele zależy od zawodników i ich możliwości. Jesteśmy inteligentnymi zawodnikami i potrafimy już poruszać się w tym ustawieniu – dodał Kamil Glik.

– To był bardzo wartościowy sprawdzian. Ten mecz pokazał, ile czeka nas pracy, choć trzeba powiedzieć, że były dobre momenty w naszej grze. Stworzyliśmy więcej sytuacji, zabrakło nam jednak skuteczności. Nigeryjczycy wykorzystali jedną. Uważam, że jesteśmy na fali, która popycha nas do ciężkiej pracy. Wiemy, czego nam brakuje. Po dokładnej analizie będziemy wyciągać wnioski, które pomogą nam przygotować się do mistrzostw świata – powiedział trener Nawałka.

Nawałka: ten mecz pokazał, że czeka nas wiele pracy

Poprawić skuteczność

Biało-czerwoni mieli pecha, świetnie w bramce spisał się też Francis Uzoho. – W piątek stworzyliśmy sobie przynajmniej trzy stuprocentowe sytuacje. Na mistrzostwach świata będziemy mieli po dwie, trzy sytuacje bramkowe i będziemy musieli je wykorzystywać. Trzeba poprawić skuteczność – nie ma wątpliwości Glik.

Z kolei Grzegorz Krychowiak starał się wlać optymizm w serca kibiców. – O meczu zdecydowały detale. Nieuznana bramka, moim zdaniem nie było też karnego. Dwa bardzo ważne momenty, które zaważyły. Poza tym zagraliśmy dobrze, było wiele pozytywów – zapewnił.

Spotkanie z Nigerią było formą przygotowania do meczu z Senegalem na turnieju w Rosji. – Byliśmy przygotowani na tego typu próbę w starciu z rywalem z Afryki, jeżeli chodzi o fizyczność. Nigeryjczycy zaprezentowali się bardzo dobrze, zarówno pod względem motorycznym, jak i wyszkolenia technicznego. Widać, że to bardzo dobra drużyna. Będzie groźnym rywalem dla innych zespołów na mundialu – powiedział Nawałka.

"Victor Moses jest znany z tego, że szuka kontaktu"

"Victor Moses jest znany z tego, że szuka kontaktu"

Nowe twarze

Selekcjoner dał szansę pokazać się nowym piłkarzom. Po raz pierwszy zagrali Przemysław Frankowski, Dawid Kownacki i Bartosz Białkowski, natomiast Rafał Kurzawa wystąpił po raz drugi w reprezentacji.

– Chcieliśmy dać szansę kilku piłkarzom, którzy wyróżniają się w polskiej lidze. To najlepszy okres, żeby sprawdzić ustawienia taktyczne i sprawy personalne. Nie chcę teraz oceniać tych zawodników. Oni pierwsi dowiedzą się, jak to wyglądało pod względem jakości gry – wyjaśnił Nawałka.

O indywidualne oceny pokusił się kapitan drużyny narodowej. – Widać, że "Kownaś" ma ciąg na bramkę, duży potencjał i powinniśmy go jeszcze bardziej wykorzystywać. Oprócz niego kilku innych graczy zgłosiło akces do gry w tej reprezentacji. Dobre spotkanie rozegrał również Kurzawa – ocenił "Lewy".

A jak spotkanie odczuł debiutujący Białkowski? – Nie czułem tremy, a raczej taki pozytywny dreszczyk emocji. Teraz najważniejsze, aby na dłużej zadomowić się w reprezentacji. Chciałem obronić karnego i wiedziałem, że Moses będzie czekał do końca z uderzeniem. Tak się niestety stało, że mnie wyczekał i piłka wpadała do siatki – powiedział.