Wtorkowy mecz towarzyski z Koreą Południową w Chorzowie będzie cennym testem dla polskich piłkarzy. Trener Adam Nawałka ma możliwość sprawdzenia kandydatów na mundial na tle rywala, który stylem gry przypomina Japonię, grupowego przeciwnika w mistrzostwach świata. Transmisja od 20:30 w TVP1, SPORT.TVP.PL i aplikacji mobilnej TVP Sport.
SZCZEGÓŁY TRANSMISJI
Komentatorzy: Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow
Studio: Jacek Kurowski, Jerzy Dudek, Michał Żewłakow i Włodzimierz Lubański
Analiza: Rafał Patyra i Rafał Ulatowski
W piątek we Wrocławiu biało-czerwoni przegrali 0:1 z Nigerią, która miała przypominać afrykańskiego rywala na mundialu – Senegal. Teraz przyszła kolej na sprawdzian azjatycki, czyli na Koreę Południową, zbliżoną stylem gry do Japonii.
– To bardzo dobry czas na testy, dlatego skrzętnie z tego korzystamy. Próbujemy grać w nowym ustawieniu, z trójką obrońców. Chcemy dawać szansę nowym piłkarzom, wyróżniającym się w naszej lidze. Wynik zawsze jest ważny, ale liczą się przede wszystkim wartości szkoleniowe – czy robimy postępy i jak spisują się piłkarze – zaznaczył Nawałka.
Trener gości Tae-Jong Shin też jest zadowolony z perspektywy gry z
Polską, bo – jak twierdzi - poziomem gry jest podobna do Niemców, z
którymi Koreańczycy zmierzą się w Rosji. – Myślę, że mecz z Polską można potraktować jako starcie z najmocniejszą drużyną, od kiedy zostałem trenerem reprezentacji – wspomniał Shin, pełniący swoją funkcję od czerwca 2017 roku.
Biało-czerwoni zagrają w Chorzowie po raz pierwszy od 2009 roku.
W tym czasie legendarny Stadion Śląski, nazywany "Kotłem Czarownic",
przeszedł gruntowną modernizację. Został m.in. zadaszony, a jego
pojemność zwiększyła się do 55 tysięcy. – Serce rośnie. Kiedy
wszedłem na ten stadion, odżyły wspomnienia z dawnych lat, gdy grałem w
reprezentacji. Tutaj jest duch stadionu. Zawsze panowała tu wspaniała
atmosfera – podkreślił Nawałka.
We wtorek nie będzie mógł
skorzystać ze Sławomira Peszki. Już wcześniej zgrupowanie opuścili trzej
piłkarze Sampdorii Genua – Bartosz Bereszyński i Karol Linetty z
powodów zdrowotnych, a Dawid Kownacki z uwagi na mecz kadry do lat 21 z
Litwą.
Biało-czerwoni, dla których będzie to drugi z czterech testów przed mundialem w Rosji, po raz ostatni wygrali i strzelili gola w październiku zeszłego roku. Po zwycięstwie 4:2 z Czarnogórą na zakończenie eliminacji MŚ 2018, w kolejnych potyczka Polacy zremisowali z Urugwajem (0:0), przegrali z Meksykiem (0:1), a w ostatni piątek nie sprostali Nigerii (0:1). Na bramkę kibice kadry Adama Nawałki czekają już 273 minuty...
PRZEWIDYWANY SKŁAD POLSKI:
Szczęsny – Cionek, Glik, Pazdan – Piszczek, Romanczuk, Mączyński, Rybus – Zieliński, Grosicki – Lewandowski
Następne