Parker: nokaut? Jeszcze nie zdecydowałem jak wygram

– Było sporo bólu w czasie treningów i sparingów, ale kocham to co robię. Czuję się gotowy i pewny siebie. Joshua to wspaniały mistrz, obaj szanujemy siebie nawzajem i nasze osiągnięcia. Mamy mocne i słabe strony, które trzeba wykorzystać na ringu. Jestem szybki, silny i zdeterminowany żeby wygrać – powiedział Parker podczas konferencji w Londynie.

26-latek opowiedział także o tym, co motywuje go przed walką z tak wymagającym rywalem i wyraził pewność, że wygra, choć nie wie jeszcze w jaki sposób odniesie zwycięstwo. – To mój czas. Robię to nie tylko dla siebie, ale dla całej drużyny, kraju i rodziny. Mam tutaj dużo osób które mnie wspierają. Czy znokautuję Joshuę? Jeszcze nie zdecydowałem jak wygram tę walkę, zobaczymy na ringu. Przywiozę te pasy do Nowej Zelandii. One są moje – zapewnił.

W podobnym tonie wypowiadał się Kevin Barry. Trener Parkera zauważył, że jego zawodnik posiada niezwykle ważny atut, który może być kluczowy w czasie starcia. – Teraz wszystko musi "kliknąć". Jako trener jestem pewny, że walka przebiegnie po naszej myśli. Myślę, że Parker to posiadacz najszybszych rąk spośród wszystkich zawodników wagi ciężkiej i w sobotni wieczór zobaczymy czy to tylko moje marzenie, czy mówię prawdę – stwierdził Barry.

Z większym spokojem do walki podchodzi Anthony Joshua, który jest przygotowany na każdą ewentualność, nawet na porażkę. – Przed pojedynkiem sumiennie pracowałem nad moją techniką. Czekam już na sobotę. Wszyscy wiemy, że mój rywal jest bardzo szybki w ringu, ale ja czuję się świetnie zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Oczywiście obawiam się porażki, ale zrobię wszystko by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – stwierdził.

Brytyjski bokser zdradził, że mocno pracował nad kondycją, aby być gotowym do walki na pełnym dystansie. – Jestem przygotowany na 12 rund, ale wierzę, że zakończę ten pojedynek przed czasem – dodał.