– Gra toczyła się na naszej połowie, ale długo byliśmy dobrze ustawieni – ocenia Rafał Ulatowski, ekspert TVP. Na tapet wzięta została także pierwsza bramka dla Korei Południowej. Nie najlepiej zachował się późniejszy bohater Piotr Zieliński. Biało-czerwoni wygrali w Chorzowie 3:2.