Wyniki szpadzistek to sinusoida. Polki na światowych planszach raz plasują się w czołówce, by za chwilę zniknąć z niej na kilka sezonów. Teraz znów są na fali wznoszącej i pasmo sukcesów chciałyby kontynuować przynajmniej do igrzysk olimpijskich w Tokio.