Anthony Joshua pokonał na punkty Josepha Parkera w walce wieczoru gali w Cardiff. Stawką pojedynku w królewskiej wadze ciężkiej były cztery mistrzowskie pasy – trzy Brytyjczyka (IBF, IBO i WBA) oraz jeden Nowozelandczyka (WBO). Wcześniej Aleksander Powietkin brutalnie znokautował Davida Price'a.
Joshua po 20 zwycięstwach przed czasem tym razem po raz pierwszy w karierze nie zdołał dobrać się rywalowi do skóry. Choć Parker praktycznie przez całą walkę miał opuszczoną lewą rękę, to Brytyjczyk ani razu nie wstrząsnął przeciwnikiem. Gorąco zrobiło się w 6. rundzie, ale więcej fajerwerków w tym pojedynku nie było.
Faworyt miejscowych kibiców bez większego kłopotu punktował Parkera, znakomicie wykorzystał przewagę w zasięgu ramion, z kolei Nowozelandczyk nie miał zbyt wielu argumentów po swojej stronie i choć przetrwał starcie bez większego kryzysu, to przewaga Joshuy nie podległa jakiejkolwiek dyskusji. Ostatecznie dwóch sędziów punktowało 118:110 dla Brytyjczyka, jeden 119:109. Dla Parkera to pierwsza porażka, Joshua nadal jest niepokonany.
We wcześniejszych walkach Polak Bartłomiej Grafka przegrał na punkty z Joshuą Buatsim (54:60), Ryan Burnett również na pełnym dystansie pokonał Yonfreza Parejo i obronił pas mistrza świata WBA w wadze koguciej, a Powietkin w finałowym eliminatorze WBA w wadze ciężkiej brutalnie znokautował Price'a.
W 3. rundzie najpierw na deskach wylądował Brytyjczyk, ale pod koniec starcia liczony był także Rosjanin. W kolejnej odsłonie Powietkin najpierw poważnie naruszył rywala prawym sierpowy, a po chwili bez jakiejkolwiek odpowiedzi poprawił potężnym lewym sierpowym. Przeciwnik padł jak rażony piorunem, zalał się krwią i było po walce.